Kolejny przepis na dynię – gęsty krem z dyni w wersji bardziej sycącej, bo z ciecierzycą i ziemniakiem. Idealna na rozgrzewającą i sycącą kolację lub obiad bez drugiego dania :)
„..Lubię w środku dnia przysiąść na chwilę na ławce w parku, na murku w środku miasta lub na jakimś skwerku. Lubię pomiędzy rozlicznymi zajęciami zastanowić się nad tym, co robię, dokąd pędzę i co jeszcze dziś mam do wykonania. Zatrzymać się, przerwać ten bieg skądś – dokądś. Zrobić sobie kilkunastominutowe wakacje, wymknąć się rzeczywistości.”*
Ja też lubię, nawet bardzo. I pomimo, że tak podobało mi się w Poznaniu, mieście, które kojarzy mi się z biegiem i ciągłą gonitwą za czymś, to taka chwila na przemyślenia jest każdemu czasem potrzebna, nawet mi.
Ta chwila refleksji nie musi wcale dopaść mnie na zewnątrz, gdy gdzieś zmierzam. Lubię też w domu, usiąść i chwilę pomyśleć o tym, co mi leży na sercu… Czasem marzę, czasem wspominam, czasem analizuję, ale zawsze towarzyszy mi cisza i kubek kawy…
Choć ostatnio był wyjątek, zamiast kawy, była miseczka gorącego kremu dyniowo-ziemniaczanego z ciecierzycą, który wspaniale rozgrzał mnie tego zimnego poranka i pozytywnie nastroił, tak, że wszystko wydało się prostsze, a moje myśli powędrowały ku bardziej optymistycznym szosom…:)
*Pani nr 11 (230) 2009r. Roma Ligocka: Miłość po południu
Zupa gęsty krem z dyni i ziemniaków z ciecierzycą
ok. 2 porcje
- 300 g dyni
- ziemniak (taki większy)
- pół szklanki gotowanej ciecierzycy
- bulion warzywny i mleko (ilość na oko, w zależności jak gęstą chcemy mieć zupę)
- pół łyżeczki miodu gryczanego
- odrobina słodkiej śmietanki
- garam masala, kumin, gałka muszkatołowa, cynamon – do smaku
- posiekana natka pietruszki do posypania
Dynię i ziemniaki obrać ze skórki, pokroić w kostkę i wstawić do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika na ok. 15-20 min – warzywa mają być miękkie.
Zagotować bulion, wrzucić upieczone warzywa, dodać miód i po szczypcie garam masala, kuminu, gałki i cynamonu. Wszystko zmiksować, dodać mleko (ilość zależy od gęstości zupy) i doprawić do smaku, jeśli chcemy bardziej aromatyczny krem. Wrzucić ciecierzycę i wymieszać.
Podawać z odrobiną słodkiej śmietanki i natki pietruszki.
Inne przepisy na zupę z dyni to:
- zupa dyniowa z pistacjami i kiełkami
- zupa mleczna z dyni
- wytrawny krem z dyni
- zupa krem z dyni na słodko
- zupa krem z pieczonej dyni
Zapraszam Cię też na ciasta z dyni
1. Ciasto z dyni bez pieczenia
2. Sernik dyniowy na ciasteczkowym spodzie
3. Tarta z dynią na kakaowym spodzie – bezglutenowa
4. Muffinki dyniowe z jabłkami
20 Responses
O kurczę, miałam w głowie coś bliźniaczo podobnego :) Jedyna różnica taka, że bez ziemniaków.
Mmmm… Ale w końcu nie zrobiłam tej zupy, a inną. Ech i och ;)
tą też zrób :)
Sprytnie połączyłaś trzy zabawy w jedną;-)) Składniki również, ale bardziej wrażenie robią na mnie przyprawy, których już dawno nie mieliśmy okazji wykorzystywać. Po takich smakach na śniadanie, życie rzeczywiście może stać się prostsze;-) Pozdrawiam;-)
W tym roku pierwszy raz odkryłam dynię i zachwyciła mnie w zupełności. Można tyle z niej wyczarować! Piękny krem zrobiłaś. W zimie moje obiady składają się głównie z tego typu zup. Aż się ciepło robi na serduchu (i w brzuszku :))
Grumko może korzenna zabawa Ptasi was skusi na jakieś orientalne aromaty :)
Dziwnograj mam nadzieję, ze Cię zainspirowałam :)
Agatko, podoba mi się Twoja zupka, a te wszystkie przyprawy baaardzo kuszą ! :) Śliczne zdjęcie :)
O pyszności! Jęzor mi zwisa, bo i dynia, i ciecierzyca i jeszcze moje ulubione przyprawy. :) Tylko mleka nie lubię, ale to już inna bajka… ;-)
Fajna ta zupa!:) W sam raz na jesienną rozgrzewkę!
Sliczne zdjecie! Aga mam nadzieje ze kiedys bedziemy mogly przysiasc razem i pomysles milczac :*
A od kawy robi sie 'poamaranczowaskorka’ :D
bardzo aromatyczna i fajna zupa, podoba mi sie to polaczenie skladnikow
Mmmmmm, taaaak! I dla mnie michę też! :)
Pyszna zupka a najważniejsze, Że Cie tak optymistycznie nastroiła :)
ojjj dawno mnie nie bylo a tu takie cudności!!! i co pyszne????
Piękny ten krem!
właśnie na takie chwile.
ciesze się, że wam się podoba! :)
zdjęcie, przez ciemnię która teraz jest wszechobecna, lekko podrasowane przez życzliwą duszyczkę :)
Poleczko na bank :*
nad taką zupiną to i ja się przysiądę chętnie ;-)
No, no – zaszalałaś na tym Festiwalu :) i bardzo dobrze, bo myślę, że niejedna osoba na tym skorzysta ;)
Słuchaj, bo ja mam takie pytanie do Ciebie. Jesteś zarejesreowana w agregatorze zpierwszegotloczenia.pl – ja też chciałam się tam zgłosić. Sęk w tym, że w regulaminie piszą, żeby zgłaszać się za pomocą formularza, tymczasem ja go nigdzie nie mogę znaleźć! :( chyba jestem totalnie ślepa albo małobystra… dlatego proszę Cię o podpowiedź gdzie go można znaleźć, o ile pamiętasz ;)
Wegetarianko siadaj i zajadaj :)
Mirabelko oni do mnie napisali, podaj mi swój email lub sie odezwij to dam ci do nich email i napiszesz :)
Agata, no chwila zadumy i marzen przy mieczce tej zupy to musi byc cos! Jej, ta ciecierzyca, pietruszka… :-)
tia, ciecierzyca… :)