domowe jagodzianki

Jagodzianki – pyszne i puszyste

Powiedziałam sobie, że w tym roku, choćby się waliło, paliło, muszę upiec domowe jagodzianki. Skoro udały mi się drożdżówki z budyniem, a w dodatku wyszły pyszne, to z jagodziankami nie dam sobie rady?

Muszą wyjść, nie ma to tamto!

domowe jagodzianki

I wyszły! Wyszły z pieca, a teraz wyszły z domu.
Planowałam zabrać coś do pracy, ale ostała się taka ilość, że nie było z czym iść do ludzi ;)
Ale to dobrze, to znaczy, że smakowały.

domowe jagodzianki

Jagodzianki zrobiłam oczywiście z jagodami, a jako dodatek ekstra dodałam białą czekoladę. Myślałam tez o mlecznej, ale z jagodami jakoś bardziej pasuje mi biała czekolada.

Wybór był pierwsza klasa :)

domowe jagodzianki

Jeśli lubisz jagodzianki to polecam Ci też przepis na domowe jagodzianki z serem

A dla fanów jagód mam jeszcze kilka innych propozycji:

 

Domowe jagodzianki z białą czekoladą

ok. 10 małych bułeczek

  • 350 g mąki pszennej + do podsypywania
  • szklanka mleka
  • 50g cukru (ok. ½ szklanki)
  • 25g masła
  • 5g drożdży instant
  • szczypta soli
  • 100g jagód
  • łyżeczka cukru pudru
  • biała czekolada – ok. 5 kostek

 

  • lukier lub cukier puder na wierzch bułeczek

 

W misce mieszamy suche składniki, tj. mąkę, cukier, sól i drożdże.

W rondelku na wolnym ogniu podgrzewamy mleko i roztopić w nim masło- mleko nie może być za gorące.

Mleko z roztopionym masłem dodajemy do suchych składników, mieszamy i wyrabiamy jędrne ciasto- ciasto wymaga długiego wyrabiania, będzie się lekko kleiło, można dodać trochę więcej mąki, ale uważać z ilością, bo wyjdą twarde.

Z ciasta formujemy kulę i odstawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem.

Jagody płuczemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. W miseczce mieszamy je z cukrem pudrem.

Wyrośnięte ciasto dzielimy na kawałki mniej więcej tej samej wielkości, rozwałkowujemy podsypując mąką. Na każdy kawałek kładziemy trochę jagód i pół kostki czekolady. W dłoniach formujemy zgrabne bułeczki, które układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Jagodzianki pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach Celsjusza do ładnego zezłocenia.

Gdy ostygną posypujemy cukrem pudrem albo polewamy lukrem.

 

 

Jagody 2012

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

61 Responses

  1. Mniam, wyglądają pysznie…
    Ja również obiecałam sobie, że zrobię w tym roku jagodzianki, ale najpierw trzeba pozbierać jagody… Z tym niby nie problem, bo las mam pod nosem, gorzej z motywacją ;) Ale skoro obiecałam, na pewno to zrobię :)
    Zapraszam na mojego mazurskiego bloga o podbojach kulinarnych i nie tylko :)

Dodaj komentarz