Podejrzewam, że imbir jest ci znany. Ale czy znasz jego wszystkie zalety? Dziś chcę Ci opowiedzieć dlaczego warto jeść imbir, z czym jeść imbir i jak działa.
Przez długi czas imbir kojarzył mi się z sushi – marynowany imbir i wasabi to nieodłączne dodatki do sushi, nieprawdaż? Jednak kilka lat temu imbir pojawił się w moim menu jako stały dodatek. Nie dlatego, że jakoś go uwielbiam, ale przekonałam się, że właściwości imbiru to nie mit i zaraz Ci sprzedam kilka pomysłów na wykorzystanie imbiru w kuchni.
Najpierw zacznijmy od podstaw, czyli dlaczego warto jeść imbir!
Właściwości imbiru
- wspomaga leczenie przeziębienia, a nawet je leczy! Sprawdziłam na sobie i znajomi też sprawdzili.
- ułatwia trawienie i przyspiesza metabolizm, jest więc polecany przy odchudzaniu
- pomaga przy wzdęciach, czyli jeśli jak ja cierpisz na częste wzdęcia to napój z imbirem jak znalazł (przepis poniżej). Uważaj jednak na imbir jeśli cierpisz na refluks, jesteś w ciąży lub masz chore jelita – imbir ma działanie drażniące
- rozgrzewa, stąd w okresie jesienno-zimowym idealnie sprawdzi się, gdy jesteśmy zmarznięci – herbatka z imbirem (i miodem) dobra na wieczorne chłody
- poprawia koncentrację, gdyż poprawia ukrwienie mózgu,
- badania wskazują, że ma też zastosowanie przy mdłościach (np. przy chorobie lokomocyjnej) i migrenach
- wspomaga rzucanie palenia – zmniejsza nudności jakie mogą pojawiać się po odstawieniu papierosów oraz oczyszcza organizm
Ale imbir nie jest wykorzystywany tylko w kuchni! W kosmetyce olejek imbirowy często znajduje się w produktach wyszczuplających, gdyż poprawia metabolizm komórek i wspomaga walkę z cellulitem.
Badania potwierdzają koszystne działanie imbiru w walce z rakiem – zwłaszcza rakiem prostaty! Nie tylko zatrzymuje on podział komórek rakowych, ale powoduje apoptozę, czyli programowalną śmierć komórek rakowych!
Imbir w proszku? Korzeń imbiru?
W sklepach spotkałam imbir w 3 postaciach: imbir mielony, korzeń imbiru i imbir marynowany.
Imbir w proszku, czyli mielony, najlepiej pasuje do słodkich potraw, np. ciasteczka imbirowe, które chyba wszyscy znamy, prawda? Ja czasem dodaję go do ciasteczek owsianych lub maślanych – mają taki ostrzejszy smaki. Można go też dodać do dań słonych/wytrawnych, ale tu lepiej już użyć imbir w korzeniu. Imbir mielony dodaję też często do owsianki lub razowych omletów. Jest też wykorzystywany w kuchni 5-ciu przemian np. dodawany do kawy, gdyż zmniejsza jej negatywne działanie.
Pamiętaj, że świeży imbir najlepiej najpierw obrać ze skórki (nie wszyscy obierają, ja obieram). Nie jest to proste, ze względu na nieregularny kształt imbiru, dlatego polecam Ci to robić nie nożem (za dużo stracimy), a łyżeczką, delikatnie zeskrobując cienką skórkę.
Świeży imbir ma bardziej intensywny i ostry smak, nie każdy go lubi, ale warto się przyzwyczaić do niego i dodawać choć plasterek do herbaty (na rozgrzanie) lub wody z cytryną (na odchudzanie). Ja też nie jestem fanką smaku imbiru, ale jestem świadoma właściwości prozdrowotnych imbiru i sprawdziłam, na sobie, że działa, więc stopniowo przyzwyczajam język do niego ;)
W sumie to nie znalazłam informacji o tym czy świeży imbir jest lepszy od mielonego. Podświadomie wydaje mi się, że jednak świeży jest zdrowszy. Może Ty masz jakieś informacje na ten temat?
Kilka rad dotyczących imbiru:
- kupując imbir zwróć uwagę czy ma ostry, intensywny smak, jest jędrny, a jego skórka lśniąca – unikaj wysuszonego, pomarszczonego i z plamami
- przechowuj imbir w lodówce, w foliowym woreczku, najlepiej takim strunowym, który możesz wielokrotnie otwierać
- jeśli surowy imbir jest dla Ciebie za ostry, poddgotuj go
- skórkę imbiru, która zostanie ci po jego obraniu, możesz dodać do gotowania warzyw czy zupy
- jeśli kupiłeś za dużo imbiru, możesz go obrać, zetrzeć na tarce i zamrozić
Jak jeść imbir?
Wpisując w google “imbir przepisy” wyskoczy Ci cała masa przepisów na wykorzystanie imbiru. Ja jednak chcę podzielić się z Tobą swoimi sprawdzonymi ( i do wypróbowania – może mnie uprzedzisz i dasz znać czy warto ;)) przepisami z imbirem jako dodatkiem (nie wyobrażam sobie go jako podstawa potrawy).
Imbir na wzdęcia i gazy
Cienkie plasterki imbiru posól szczyptą soli i po prostu żuj. Albo zrób napój imbirowy, zalewając 2 plasterki imbiru ciepłą wodą, dodając trochę soku z cytryny i miodu (podobno spala też tłuszcz!).
Słyszałam też, że bardzo popularne są koktajle imbirowe z bananem, wodą kokosową (mają dużo potasu) oraz octem jabłkowym (który jest rewelacyjny na gazy) – to jednak nie dla mnie, wolę prosty napój. Jeśli jednak chcesz przetestować to tutaj masz przepis na koktajl bananowo-imbirowy
Imbir na przeziębienie
Nic nie jest w stanie mnie postawić tak szybko na nogi przy przeziębieniu jak moja hardcorowa mieszanka imbirowo-czosnkowa. Jest naprawdę mocna, odrzuca i niektórzy mogą jej nie podołać. Ja ledwo daję radę, ale działa, dlatego ją stosuje. Jak zrobić “syrop z imbiru” na przeziębienie? Weź 1-2 ząbki czosnku, obierz je i zetrzyj na tarce o drobnych oczkach, podobnie zrób z 2 cm kawałkiem imbiru. Dodaj sok z ⅓ cytryny i trochę wody – ok. 150 ml, większa ilość to większa męczarnia przy piciu. Możesz dodać też miodu, ja jednak go nie lubię, więc nie dodaje. Wiem, że ten napój brzmi okropnie, ale działa, naprawdę wyciąga z przeziębienia.
W czasie przeziębienia, gdy kurujemy się ciepłym rosołem, możemy do tegoż rosołu dorzucić plasterki imbiru.
Herbatka z imbirem na rozgrzanie
Jeśli nie masz czasu to po prostu wrzuć plasterki imbiru do gorącej herbaty, jednak polecam Ci się pobawić trochę i poeksperymentować ze smakami. Do takiej herbaty na rozgrzanie, oprócz imbiru możesz dodać plasterki pomarańczy czy cytryny albo smażone, domowej roboty maliny. Możesz także dorzucić kardamon, cynamon lub goździki. Jeśli słodzisz herbatę to dodaj do niej miodu. W wersji bardziej rozbudowanej dobrze jest pogotować kilka minut imbir.
Napój imbirowy wspomagający rzucanie palenie – piwo imbirowe wg Jamiego Olivera
Co prawda na moje palenie nie pomógł (nic nie pomaga), ale ponieważ nie zaszkodzi, to polecam Ci go spróbować, może Tobie pomoże rozprawić się z tym wstrętnym nałogiem – tu przepis na piwo imbirowe
12 odpowiedzi
Bardzo fajny artykuł.
Odnośnie palenia o którym Pani wspomniała , autorytatywnie stwierdzam , że jest to tylko głupie i smaczne przyzwyczajenie. Ja sam paliłem wiele lat , i nie wyobrażałem sobie , że mogę rzucić.
A jak się okazało , jest to naprawdę bardzo prosta czynność.
Trzeba tylko samego siebie przekonać , że to nie ma sensu.
Ja rzuciłem z dnia na dzień , bez żadnych ,,dopalaczy,, typu Desmoxan , czy inne.
Palenie staje się upierdliwym odruchem bezwarunkowym , automatycznie sięgamy po papierosa i palimy , nie zastanawiając się nad tym. Ja nie paliłem w domu przez wzgląd na dzieci , zawsze wychodziłem przed posesję i była to czynność bezwarunkowa ( tak musiało być ). Jak się póżniej okazało , brak mi było tylko czynności , czyli wyjścia przed posesję.
Kiedy chciało mi się zapalić , wychodziłem przed dom. To naprawdę działa , sam bym w to nie wierzył , ale już wiem.
Nie palę już prawie 6 miesięcy , palenie mi wcale nie przeszkadza , nawet lubię ,,powąchać,, dymek jak ktoś pali, ale wiem , że już nie będę palił , bo to nie ma sensu. Tkwi to tylko w psychice.
A życie bez palenia jest naprawdę łatwiejsze. Po prostu – NIE MUSZĘ zapalić !!!!!
Pozdrawiam
Staszek
gratuluje! u mnie to niestety już nałóg we krwi i wciąż z nim walczę, nie mam jakiegoś wyuczonego odruchu, że w konkretnym miejscu czy przy konkretnej czynności palę, ja uzależniłam się od nikotyny, ale wciąż walczę :)) nie poddam się!
Ja od ponad roku piję herbatę z imbirem. Imbir starty na tarce i pół na pół zmieszany z miodem. 1 łyżeczka do herbaty plus cytryna. Jak bierze przeziębienie to po prostu więcej imbiru.
ja miodu bardzo nie lubię więc pijam bez niego :)
Miód jest jak odchody, padlina pozwierzęca.
Szczerze dziwię się jak w ogóle możesz spożywać niewinne rośliny „na żywca”, a co gorsza odpadami z ich embrionów, lub ich szczątkami vege.
Niedobrze mi się robi jak pożerasz tzw. „kiełki”. Kim jesteś potworze, żeby niszczyć nienarodzone życie ro https://uploads.disquscdn.com/images/6448b1bf6bdb6b9a15ee952d163d02bb55999075dfca9efafb303145440a7970.jpg slin?
Właśnie piję herbatę z imbirem, pomarańczą i sokiem malinowym… pycha :D
brzmi pysznie!
Polecam rano kawę ze świeżym imbirem i miodkiem, przepyszna
Uwielbiam imbir. Od wielu lat spożywałem go regularnie wrzucając do szejków i herbaty z cytryną. Od niedawna jednak zauważyłem, że powoduje on u mnie zgagę. Czy ktoś miał z imbirem podobne doświadczenia? A może to coś innego, np. połączenie imbiru z czymś przynosi takie rezultaty?
podejrzewam, że po prostu twój organizm tak reaguje na ostrość imbiru (mój tak na chili)
spróbuj pić z sokiem z cytryny i miodem
Witam..od roku walczę z guzami na piersi.dziś ogladalam Wellbeing network..okazuje sie.ze pani ktora kolejny raz miała mieć usunietego gruczolako-wlokniaka stosowała 9 mc.sok ze swiezego imbiru..po 9 mc nie było po nim śladu…wiec chyba potrafi zdziałać cuda☺zaberam się i ja za kuracje..może również mi pomoże. ..tylko jak dawkowanie ten sok? Może ktoś z forumowiczów wie. ..pozdrawiam cieplutko ????
Great blog, nice post, good read and informative.