Bułeczki bao to pulchne i smaczne pieczywo pszenne charakterystyczne dla azjatyckiego street foodu, które wypełnia się różnymi dodatkami. Najczęściej są to warzywa, mięso, owoce morza czy tofu. Dzięki obecności aromatycznych past i sosów całość jest wyjątkowo soczysta. Bułeczki bao zachwycają nie tylko smakiem. Niektóre wersje zwracają uwagę kolorem, gdyż dzięki barwieniu naturalnym, roślinnym węglem aktywowanym z łupin kokosa są czarne. Chińczycy traktują je tak, jak Polacy pączki.
Bao pochodzą z północnych Chin, ale z biegiem lat stopniowo zyskiwały popularność w całym kraju, a dziś zdobywają kuchnie świata. Podobno baozi wymyślił strateg Zhuge Liang, który przygotował bułeczkę na kształt ludzkiej głowy, aby złożyć ją w ofierze za ocalenie swoich żołnierzy od śmiercionośnej plagi.
Bułeczki bao bao co to?
Bułeczki baozi, bo również tak nazywa się to pieczywo, przygotowuje się tradycyjnie z ciasta z mąki pszennej, tłuszczu (olej sezamowy lub smalec), drożdży, octu ryżowego i cukru. Występują w dwóch rozmiarach. Mniejsze mają ok. 3 cm średnicy i podawane są w restauracjach po 8-10 sztuk, a większe o średnicy ok. 10 cm podaje się pojedynczo na przydrożnych straganach.
Chińczycy traktują baozi jako danie typowo śniadaniowe, dlatego nie ma jednej spójnej receptury dotyczącej farszu. Najczęściej bułeczki faszerowane są mieloną wieprzowiną lub wołowiną, kurczakiem, krewetkami czy kaczką. Czasem nadziewa się je pastą fasolową bądź ostrym chili. Potrawa podawana jest na gorąco z sosem, np. sojowym lub jego mieszanką z octem ryżowym i pastą chili.
Bułeczki bao – przepis podstawowy
Bułeczki bao gotuje się na parze. Można użyć parowaru, ale jeśli nie macie takiego sprzętu w kuchni, wystarczy durszlak lub szerokie sitko i garnek z wodą. Sitko lub durszlak umieszczamy w garnku, aby nie dotykały wody, wyściełamy gazą, nakrywamy pokrywką i doprowadzamy wodę do wrzenia.
Po kilku minutach gotowania, gdy sitko czy durszlak będą odpowiednio gorące, układamy bułeczki. Dzięki gazie bułeczki nie kleją się, przez co łatwiej je wyjąć. Nie używajcie w tym celu papieru do pieczenia, gdyż nie przepuszcza pary tak sprawnie, jak gaza. Bao rosną podczas gotowania, dlatego układajmy je po 2-3 sztuki, nigdy na raz. Najlepsze są na ciepło, ale nawet po schłodzeniu można je odgrzać na parze.
Bułeczki bao jak zrobić?
Aby zrobić bao, masło rozpuść w ciepłym mleku o temperaturze do 40 st. C. Do dużej miski wsyp 250 g mąki, cukier, sól oraz drożdże i całość wymieszaj. Dodaj podgrzane mleko z masłem. Wyrób ciasto ręcznie lub blenderem za pomocą końcówki w postaci haka, a w razie potrzeby podsypuj je mąką aż będzie delikatne, gładkie i elastyczne. Powinno ci na to wystarczyć ok. dziesięć minut.
Tak wyrobione ciasto przykryj wilgotną ściereczką i pozostaw w ciepłym miejscu na ok. godzinę aż do podwojenia objętości. Wyrośnięte ciasto rozwałkuj delikatnie na placek o grubości ok. 1 cm, a następnie przy pomocy szklanki lub foremki wytnij kółka o średnicy ok. 8 cm. Połowę kółka lekko posmaruj oliwą i złóż je na pół (oliwą do wewnątrz). Kółka ciasta złóż na pół i lekko dociśnij dłonią, aby obie części się złączyły.
Ułóż bułeczki w naczyniu do parowania i paruj przez ok. 15 minut. Do przygotowywania bułeczek bao stosuje się specjalne bambusowe koszyki, ale zestaw do gotowania na parze również się sprawdzi. Gotowe bułeczki bao powinny być miękkie, lekkie i puszyste. Po wyjęciu z naczynia wypełnij je odpowiednimi dodatkami i polej sosem.
Bułeczki bao bao: co do środka?
Baozi można nadziać wszystkim co lubisz – mięsem, krewetkami czy warzywami. Aby przygotować bułeczki bao z kurczakiem i piklowanymi warzywami, potrzebujesz 200 g piersi z kurczaka, 20 ml sosu sojowego i 5 g czosnku. Warzywa stosuj według uznania, ale my rekomendujemy 100 g marchwi, 100 g ogórka zielonego, 50 g cebuli czerwonej oraz 50 ml wody, 50 ml octu ryżowego, 50 g cukru brązowego i 5 g soli.
Pierś z kurczaka kroimy na dwie części i osuszamy. Czosnek przeciskamy przez praskę i mieszamy z sosem sojowym. Kurczaka marnujemy w powstałym sosie i pieczemy przez 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Po upieczeniu szarpiemy mięso np. przy pomocy dwóch widelców. Marchew kroimy w paski i przekładamy do miski. Ocet, wodę, cukier i sól gotujemy w garnku, zalewę wlewamy do warzyw, miskę przykrywamy folią spożywczą i marynujemy 15-20 minut, a następnie odcedzamy. Szarpanym kurczakiem i piklowanymi warzywami faszerujemy bułeczki przygotowane według podanej wyżej receptury.
Wegańskie bułeczki bao
W sieci można spotkać dziesiątki przepisów na bułeczki bao w wersji wegańskiej. Jedni do farszu używają kotletów sojowych, pieczarek, tofu czy warzyw, a inni pasty z soczewicy.
Polecamy bułeczki bao z kimchi, pamiętając, że kimchi zawiera liczne witaminy (A, B i C), składniki mineralne, błonnik oraz pożyteczne bakterie kwasu mlekowego. Wspomagają one trawienie i regulują pracę jelit, hamują rozwój bakterii chorobotwórczych oraz zwiększają odporność na infekcje.
Kimchi to najpopularniejsze danie kuchni koreańskiej składające się ze fermentowanych warzyw, głównie kapusty pekińskiej, ogórka, rzodkwi i papryczek chili. Kwaśne, pikantne i słone, świetnie smakuje jako przystawka, dodatek do dania głównego, a nawet składnik zup oraz gulaszy czy farszu i bułeczek bao.
Surówkę kimchi możesz użyć do bułeczki bao z krewetkami. W tym celu krewetki usmaż na maśle po minucie z każdej strony. Bułeczki nadziewaj surówką i krewetkami, a na koniec posyp kolendrą.