Miałam bardzo intensywny weekend i do tego wykończający emocjonalnie i fizycznie. Trochę za dużo słów, trochę za dużo myśli, trochę za dużo wszystkiego. Do tego w ciągłym biegu… To wszystko sprawiło, ze w niedziele miałam ochotę zasnąć na przynajmniej tydzień. Jednak musiałam czekać na lodówkę, potem ją rozpakować, umyć no i upiec pyszny chlebek z weekendowej piekarni. Zakasałam rękawy i wzięłam sie do pracy.
Chleb nie był problematyczny w wyrabianiu i pieczeniu, ponadto zrobiłam z połowy porcji, więc była możliwość że nie wyjdzie, ale możliwość się nie dokonała ;)
Już wczoraj wieczorem miałam na niego ogromną ochotę i spróbowałam kromkę. Wyszedł pyszny.
Dziś rano zaserwowałam go z jajkami z farszem kurkowo-koperkowym, a ponieważ farszu było więcej niż miejsca w jajku posmarowałam nim pieczywo. Farsz okazał się bardzo smaczny i idealny, jako owy farsz lub zwykła pasta na kanapki.
Jest to moja propozycja zarówno na Wielkanoc jak i nie od święta :)
Chleb ze świeżym koperkiem
Sponge:
- 226,7 g letniej wody,
- 1/2 łyżeczki drożdży instant,
- 148,8 g mąki chlebowej,
- 28,3g mąki pełnoziarnistej (wzięłam 20g razowej 2000 i 10 g chlebowej)
Ciasto właściwe:
- cały sponge,
- 58,6 g świeżego koperku, posiekanego,
- 226,7 g jogurtu naturalnego,
- 1 1/2 łyżeczki soli,
- 1/2 łyżeczki drożdży instant,
- 148,8 – 177 g mąki chlebowej,
- 148,8 – 177 g mąki pełnoziarnistej ( wzięłam 120g razowej 200 i 50g chlebowej)
Wymieszać składniki sponge i zostawić pod przykryciem na 3-12 h (zostawiłam na 4h), w temperaturze pokojowej.
Sponge wymieszać z resztą składników, mąkę najlepiej dodawać partiami i dostosować jej ilość do wilgotności ciasta. Wyrabiać 5 minut (jeśli mikserem to na 2 prędkości). Pozostawić ciasto na 10 minut, żeby odpoczęło i powtórnie zagniatać przez 5 min (wyrabiałam 15 minut bez przerwy). Ciasto umieścić w lekko naoliwionej misce i zostawić do wyrośnięcia na 1 h lub do momentu, aż podwoi swoją objętość. Uformować 1 lub 2 bochenki dowolnego kształtu. Bochenki pozostawić do wyrośnięcia na 45-90 minut.
Rozgrzać piekarnik do 250 stopni mniej więcej w połowie czasu wyrastania chleba. 10 minut przed pieczeniem wstawić do piekarnika naczynie z wodą. Temperaturę w piekarniku przykręcić do 220 stopni i wstawić bochenek. Piec 15 minut, po tym czasie wyjąć naczynie z wodą i piec kolejne 10-15 minut
(ja tak jak Tilia po prostu na początku pieczenia spryskałam piekarnik wodą). Gotowy bochenek powinien wydawać głuchy odgłos jeśli się go popuka od spodu. Pozostawić chleb na kratce na 2 h, aż zupełnie ostygnie.
Jajka z farszem kurkowo- koperkowym
1 porcja
- jajko
- kilka kurek z octu (zalewa delikatna)
- świeży, posiekany koperek
- sól, pieprz
- łyżeczka jogurtu naturalnego
Jajko ugotować na twardo. Kurki posiekać. Jajko obrać, przekroić na pół, wyjąć żółtko i wymieszać z kurkami, koperkiem i jogurtem. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Napełnić farszem połówki jajek. Jeśli farsz zostanie można śmiało użyć go jako pastę na kanapki.
28 odpowiedzi
Zestawienie takiego pysznego chlebka z oryginalnym farszem jest świetne :) Ach, mam ochotę się poczęstować :)
Olu częstuj się, grzybki robione przez Hrabiankę mamuśkę więc bardzo smaczne :)
farsz musi być przepyszny !!! pozdrawiam ciepło :)
Chlebek piękny , a farsz smaczniutki, mniamku!:))
Sciskam ciepło :)
Jeden chleb i 3 sroki za ogon ;) Żart oczywiście, a chleb jest pyszny, nawet trzeciego dnia :-) Twój wyszedł idealnie.
Pozdrawiam :-)
Chlebek musi byc suuuper;) ja właśnie jestem na etapie dobierania,pierwszego,tego początkującego przepisiku na chlebek:)
hehe
Pozdrówka
Blue megi ano był ;)
Majana dziękuje :)
Mafilko a nie kruszył Ci się, bo u mnie już sie kruszy :(
Olciaky polecam cebulowy, idealny na ten pierwszy raz ;)
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2492
Dziękuję ci Ago za pomoc:)
none problemo ;) fanie że zaczniesz piec chlebki :)
Aga, dzięki za poczęstunek :)
Podobno wiesz jak wpisać u mnie komentarz, kiedy kogoś wyrzuca. Czy mogłabyś napisać o swoim sposobie u mnie w komentarzach? Kilka osób dało mi znać, że trudno u mnie wstawić komentarz :(
już lece pisać :)
Mniam! ja niestety nie mialam czasu na chleb, ale wszystkie piekace narobily mi na niego wielkiego smaka :)
Jajek faszerowanych tez juz dawno nie jadlam ;)
Beo ja też myślałam ze nie go nie dam rady upiec, ale udało się :)
Alez ja mam ochote na takie jajka faszerowane. Tylko skad kurki wezme? Naprawde swietny pomysl :)
dziękuje Elu, mogę Ci dac namiary na moją matkę, ona ma jeszcze trochę słoików ;)
Agatko, uważaj się za oficjalnie adoptowaną! Córy, która piecze takie boskie chleby, to jak na pewno sobie nie odpuszczę! ;)
Super, super, super Ci wyszedł. I jeszcze te jajeczka do niego… Mniam!!!
Wzięłabym Cię nawet bez nowej lodówki ;)
Aga-aa chleb pięknie sie prezentuje ,a tych kurek ciut zazdroszczę :D tez bym zjadła takiej pasty :)
Aga, śliczny chlebek Ci wyszedł, a ta pasta z kurkami to sama wiesz jak ja do niej nóżkami przebieram :)
Lo matko! Takie jajka to bym z wieeeelka checia teraz zjadla! :))))
SUper ten chleb prawda?:))
Casiu uważaj mam to teraz na piśmie ;)
Margot chętnie bym ci dała słoiczek, ale już nie mam :(
Tilii ;)
Zawszepolka świetny to fakt, tylko mi się zaczął na drugi dzien kruszyc :(
Smakowity ten Twój chleb, szczególnie z takimi pysznymi dodatkami :)
dziekuje :)
O, jajka i kurki to genialne połączenie…
też tak uważam ;)
Zarówno chlebek jak i jajka pachną smacznie i wiosennie. Princess pieczesz tak często, że już piekarnie możesz spokojnie otworzyć. ;) Ja ostatnio piekłam bułeczki z przepisu od Majany i wczoraj wieczorem z wymyślonego, też dobrze wyszły z chrupiącą skórką, mmm ale za dobrym chlebkiem tez mi się tęskni. :)
Pozdrawiam!
Notme to ja Ci upiekę chlebek a Ty mi bułeczki :) co Ty na to? ;)
Kurki!!! Ja też chcę te jaja! Kurczaku podziel się kurkami ;)PP
Oczko wiesz ze bym sie podzieliła, ale już ni mam :/ pogadaj z Hrabianką mamą, moze ci wyśle ;)