Co raz częściej znajomi i nie znajomi pytają mnie co jem na diecie, czy naprawdę zajmuje mi to tyle czasu i czy moja dieta jest smaczna i sycąca. Postanowiłam pokazać Wam kilka dań, które jem na diecie.
Spis treści
ToggleNim pokażę Wam co jem na diecie to najpierw chciałam zaznaczyć, że moja dieta nie jest dietą odchudzającą, nie jest też dietą na przytycie. Moja dieta ma zwiększyć mój metabolizm i pozwolić mi więcej jeść (brzmi pięknie prawda? ;)).
Więcej o tym dlaczego poszłam do dietetyczki możesz przeczytać we wpisie: Zarządzam kaloriami, czyli jak blogerka kulinarna uczy się jeść.
Mimo, że nie chcę się odchudzać (no dobra, plan był by zrzucić z 3 kg) i zwiększam kaloryczność posiłków, to waga zleciała, a w obwodach ubyło mi dobrych kilka centymetrów. Mój wiek metaboliczny spadł (mam 14 lat ;) sorry ale seksu nie będzie ;)), a zawartość tkanki tłuszczowej zmniejszyła się o ponad 4 procenty.
Kolejna ważna informacja – jestem strasznie wybredna i moja dietetyczka ma trochę pod górkę ze mną. Jestem na diecie bezglutenowej i nie jem większości owoców, wybrzydzam też z niektórymi warzywami, rybami czy potrawami.
Mimo to moja dieta jest kolorowa, urozmaicona i smaczna – czasem nie mogę doczekać się jakiegoś posiłku, bo tak mi dane danie posmakowało. Oczywiście, gotowanie trochę czasu zabiera, ale liczyłam się z tym, to właśnie przez brak czasu na gotowanie i jedzenie rozwaliłam sobie metabolizm. Na szczęście niektóre posiłki robi się naprawdę szybko, a kolacje i obiady często są na kilka dni.
Jeszcze jedno, obiecuję ostatnie- WODA! Podstawa to picie dużej ilości wody, ale nie na raz, a przez cały dzień, małymi łyczkami, bez wymówek.
A teraz przejdźmy do najsmaczniejszej i najbardziej kolorowej strony tego wpisu, czyli tego co jem na diecie !
Na śniadania zwykle jest to co lubię najbardziej, czyli kasza jaglana, owsianka lub wafle ryżowe z warzywami i różnymi pastami – np. z awokado czy z soczewicy.
Wafle ryżowe z ogórkiem i łososiem, do tego pestki dyni i kiełki lucerny
Wafle ryżowe z sałatą, rzodkiewką, ogórkiem i szczypiorkiem
Serek wiejski z rzodkiewką i szczypiorkiem
Owsianka z jeżynami, siemieniem lnianym i migdałami – tu przepis
Obiady to zwykle jakieś mięso drobiowe- indyk lub kurczak, a do tego ryż, kasza lub makaron. Warzywa też się trafiają, choć nie zawsze (tutaj oszukuję i dodaję sama jakieś warzywa, jeśli dieta ich nie przewiduje ;))
Cytrynowa pierś z kurczaka z brązowym ryżem
Kurczak z pieczarkami i brązowym ryżem
Kolacje są dla mnie najtrudniejsze, bo jak wiele osób, to zawsze był dla mnie największy posiłek w ciągu dnia, a teraz zazwyczaj bardzo mały. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia- przynajmniej tak sobie wmawiam i walczę ;) Choć czasem kolacje są większe i w diecie mam np. zapiekane bakłażany z kaszą jaglaną.
Oczywiście jadam 5 posiłków dziennie, II śniadania to zwykle jakieś sałatki, a podwieczorki to owoce.
Sałatka z fetą i pestkami dyni
6 Responses
Ja również mogę polecić, zaczęłam właśnie drugi miesiąc, głodna nie chodzę (mam wrażenie, że jem nawet więcej niż wcześniej) a waga spada :)
chodzisz do Pani Anetki? :)
Si :) razem z koleżanką z pracy :D
mi spadło ok. 10 cm w obwodach i cellulit znikł i ubyło 2 lata metabolicznie ;) może się spotkamy u Pani Anetki na wizycie ;)
Mi póki co 5 w biodrach, reszta trochę mniej ale i cellulit też ciut mniejszy :)
w biodrach najszybciej spada, najgorzej ze brzuch na koncu :/