zupa krem z brokułów

Zupa krem z brokułów i bobu

Brokuły to moja miłość. Uwielbiam wszelkie dania z brokułami. Makaron z brokułami, farsze z brokułami, zupy z brokułami. Dziś przepis na pyszną zupę krem. Zupa krem z brokułów i bobu nie tylko optymistycznie nastraja, to dodatkowo smakuje nieziemsko.

A tymczasem przyszłam się pożegnać.
Podobnie jak Casia, muszę zniknąć na jakiś czas z blogosfery, ze swojego kurnika, z mojego ukochanego miasta.
Nie chcę, ale muszę, czasem musimy zrobić coś wbrew sobie, właśnie dla swojego dobra.
Ja też muszę.

zupa krem z brokułów

Smacznego i do zobaczenia!

Zupa krem z brokułów i bobu
1 miseczka
– 250 ml bulionu
– 200 g bobu
– 200g brokułów
– ząbek czosnku
– świeżo zmielony czarny pieprz, tymianek
– sos sojowy
– ew. zamiast połowy bulionu jogurt lub śmietana
Bób ugotować w osolonej wodzie, brokuły w bulionie z ząbkiem czosnku. Bób obrać, dodać do ugotowanych brokułów (bulionu nie wylewać) i zmiksować (część warzyw odłożyć do dekoracji). Można odlać część bulionu i zastąpić go jogurtem (lepiej wcześniej trochę schłodzic). Doprawić do smaku sosem, pieprzem i tymiankiem.

Letni Festiwal Zupy

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

18 odpowiedzi

  1. Aga niech sie wszystko wyjasni (na plus oczywiscie) i wracaj do nas jak najszybciej! :*
    PS
    Oczywiscie ciekawosc mnie zzera, ale @ znasz :)

  2. Agatko kochana ty też ?! trzymaj się dzielnie ! mam nadzieję szybko do nas wrócisz, juz w piątek tak najlepiej. A wszystko musi się wyjaśnić na +:****** Pozdrawiam :***

  3. To ja chcę, żebyś wróciła w piątek (jutro) ;)! No, ale jak nie to nie, najważniejsze żeby było ok. Trzymaj się tam :)!
    No ale jak już się żegnasz, to w dobrym stylu (czyt. zupka) ;)!

  4. No nie co teraz dzieje z tym zdrówkiem ;(
    Zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Bede za ciebie trzeymać kciuki żebys szybko wyzdrowiała

  5. dziękuje kochani, jednak wróciłam dziś, czyli w piątek. Ale być może znowu zniknę niedługo.
    Jeszcze raz wam wszystkim dziękuje

    p.s. na emaile odpiszę jak troche się pozbieram, bo na razie jestem w rozsypce ;)

  6. to co jestem fajna… dopiero teraz zauwazylam Twoja notke (jak to mozliwe ze ciagle przegapiam je na durszlaku…:/) dobrze ze juz wrociłas i mam nadzieje ze nie bedziesz robiłą takich psikusow i nie bedziesz znikałą na dlugo ;)
    ale jesli chodzi o zdrowko to nie szczedz czasu dla niego, bo warto, ale to na pewno dobrze wiesz :*

  7. Agatko kochana, Ty mnie tutaj nie strasz takimi tekstami! Dbaj o siebie i nie znikaj:) Cieszę się, że jesteś, chociaż rozumiem, że to niestety nie koniec problemów. trzymaj się cieplutko :) Pozdrawiam:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *