Zdrowie na talerzu. Kasza gryczana z twarogiem – niesamowicie proste i smaczne danie! Z dodatkiem szczypiorku i ulubionych ziół może stać się częstym posiłkiem w Twoim menu.
Często mam problem co zjeść po treningu na siłowni. Zwykle jestem głodna jak wilk i najchętniej chwyciłabym wafelka lub suchą bułkę. Jednak nie chcę zaprzepaścić tego na co pracuję, więc szukam zdrowszych alternatyw. Jedną z nich jest kasza gryczana z dodatkami. Podobno po treningu powinniśmy zjeść węgle i białko, zatem kasza gryczana i twaróg sprawdzą się idealnie. Podobno te węgle powinny mieć wysoki IG, kasza ma raczej niski, ale spotkałam się też z opiniami, że lepiej wybierać produkty o niskim IG. No ja już w to tak nie wnikam, grunt by było zdrowo i smacznie.
Kasza gryczana z twarogiem idealnie wkomponowuje się także w Tydzień Kuchni Staropolskiej, który powoli dobiega już końcowi. Jednak to wcale nie oznacza, że nie mamy już gotować w kręgu tej kuchni. Nie, to nawet oznacza coś zupełnie przeciwnego! Właśnie teraz powinniśmy jak najczęściej wracać do przepisów naszych babek i prababek.
Teraz, gdy Raindrop tyle nam opisała o tradycji kuchni polskiej, gdy poznaliśmy nowe przepisy i smaki. To doskonała okazja do poszerzenia naszej kulinarnej wiedzy.
Jednym z takich dań w mojej kuchni jest właśnie kasza gryczana z twarogiem. Kiedyś jedzona często, ale ostatnio zupełnie zapomniana, choć to takie smaczne, szybkie i sycące danie :)
Kasza gryczana z twarogiem za każdym razem może smakować inaczej! Wszystko zależy od dodatków i przypraw. Możesz dorzucić tutaj jeszcze rzodkiewkę czy pomidora, możesz skropić całość ulubionym olejem (polecam olej lniany) lub za każdym razem używać innych przypraw – polecam zioła prowansalskie, sól ziołową, paprykę wędzoną, majeranek.
Kasza na obiad, a na kolację chleb staropolski, już wielokrotnie przeze mnie robiony- ze względu na smak i prostotę wykonania :)
Kasza gryczana z twarogiem
- 60g kaszy gryczanej
- mała cebulka
- 100 g twarogu
- szczypiorek
- przyprawy: pieprz, sól, majeranek (lub inne Twoje ulubione)
- dodatkowo: rzodkiewka, pomidor, olej lniany
Kaszę gryczaną delikatnie uprażyć w teflonowym garnuszku. Zalać wodą i gotować, aż będzie miękka, ale sypka i nie ciapowata.
W tym czasie na patelni zeszklić cebulę. Posiekać szczypiorek.
Cebulę dodać do ugotowanej kaszy, przyprawić do smaku solą, pieprzem i majerankiem (lub innymi uubionymi przyprawami). Na wierzchu rozkruszyć twaróg i posypać szczypiorkiem.
Dodatkowo możesz dodać pokrojonego pomidora, rzodkiewkę lub całość skropić ulubionym olejem np. lnianym.
Chleb staropolski
za Liską
Dosyć szybki w przygotowaniu, chociaż 2 h wcześniej należy wstawić bigę. Bardzo przypomina w konsystencji i smaku chleby staropolskie dostępne w małych wiejskich sklepikach. Ma regularne dziurki, sprężysty i lekko wilgotny miąższ i chrupiącą skórkę.
Biga
- 3 g suszonych drożdży instant dr Oetkera (czyli 1/2 op) (lub 6 g świeżych)
- 150 ml ciepłej wody
- 150 g mąki pszennej
wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, żeby podwoiło swoją objętość. Zwykle zajmuje to 1/2 – 2 h. Można postawić na kaloryferze, wówczas proces ten nastąpi b. szybko.
Następnie dodać:
- 50 g mąki pszennej lub pszennej razowej- wzięłam pszenną typ 650
- 1,5 łyżeczki soli
- 280 g zakwasu żytniego
- 50 g mąki żytniej
- 1 łyżka oliwy
- opcjonalnie: nasiona słonecznika lub inne- nie dałam
Wyrobić mikserem lub łyżką. Niezbyt długo. Wystarczy tylko, że składniki dokładnie się połączą.
Keksówkę o długości 18 cm wysmarować oliwą, wysypać otrębami. Przełożyć do niej ciasto. Wierzch posmarować oliwą. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (np na kaloryfer). Ciasto jest dość lepkie.
Piekarnik nagrzać do temp. 250 st C (Piekarnik nastawiam na grzanie – góra+podwójne grzanie dołu. ).
Po ok. 1 h ciasto powinno wypełnić całą blaszkę. Jeszcze raz posmarować wierzch oliwą. Mozna posypać makiem lub solą. Wstawić do piekarnika, spryskać jego ścianki wodą. Piec 10 min. Zmniejszyć temp. do 190 st C. Piec kolejne 40-45 minut. 10 minut przed końcem pieczenia należy chleb wyjąć z formy i dopiekać bez niej. Ostudzić i dopiero wówczas kroić.
17 Responses
Aga-aa,ale chleb upiekłaś ,ho ho!
Bardzo lubię pierogi gryczane z twarogiem ,ale jest z nimi trochę pracy ,a taka wersja jest szybsza :)
No patrz Margot ja nawet nie skojarzyłam, ze to jak farsz do pierogów ;)
Ja z podobnym farszem robiłam naleśniki :)
Piękny chlebek – i jaka sympatyczna łapka go trzyma:-)
ciekawe propozycje. szkoda, że nie można się najeść oczami :)
Hihi Margot mnie ubiegla bo chcialam napisac, ze to moj uluiony farsz do pierogow jest :) Ale ja do pierogow mam dwie lewe rece niestety, wiec poczekam az mi ktos je zrobi :D
Aż mi wstyd ale nigdy nie jadłam kaszy z twarogiem, choć często o niej czytam i słyszę… Zapodasz mi kiedyś taką, córcia? ;)
Jakie pyszne jedzonko! Ja chyba też nie jadłam kaszy z twarogiem nigdy. Mysle ,ze warto spróbować, bo zapowiada sie pyszniutko!:))
A chlebek – piękny Agatko!:))
Mi kurza łapka ;)
Zwegowani podobna jak się czegoś mocno pragnie to można wszystko ;)
Polko to zupełnie jak ja, raz robiłam pierogi i nigdy więcej ;)
Casia oczywiście! Jaj posmakuje to nawet nie raz!
Majanko warto spróbować choćby dla samego spróbowania :)
Uwielbiam taką kaszę gryczną .Moglabym to danie jesć codziennie…Zresztą ja w ogóle lubie gryczana :D
Ja teraz ze szczególną uwaga na chleby spoglądam, bo mam zamiar jak najlepiej pożytkować zakwas. :)
No proszę, a Ty Ago, jak się zgrabnie w kuchnie staropolską z tym bochnem wpasowałaś. :)
Ale wstyd o kaszy z twarogiem słysze po raz pierwszy. Chelek jest śliczny. Pieknie wyglada ten mak na wirzchu
Nutko ja ostatnio też bardzo lubię gryczaną :)
Małgosiu polecam ten chlebek, bo jest naprawdę prosty, choć ostatnio dał mi popalić :/
Emmo dziekuje, choć posypka odpadła przy krojeniu ;p
Gryczankę to ja najbardziej lubię z podduszoną cebulką albo z sosikiem pomidorowym. A wiesz, że w naleśnikach też fajnie smakuje… z pomidorowym pesto? ;)
Princess Słońce, nie wpadam tak często i nie piszę, bo najpierw nie mialam ani grama humoru, a teraz czasu nie mam, bo pracę złpałam. W weekend nadrobię straty. A Ty wracaj już z…piekła ;)
:)**
Serdecznie dziękuję za wzięcie udziału w Tygodniu Kuchni Staropolskiej i wspólną zabawę:)
Pozdrawiam! :)
Aga, a Ty gdzie tak znikłaś , że Cię nie ma?
Oczęta Ty moje super!!!!
Mi ja również dziekuje
Majanko do piekła wybyłam, a jak to Wojewódzki stwierdził: jesli w niebie jest więcej niż 10% kobiet to jest to już piekło ;)
Taka porcja kaszy 100g i 125g chudego twarogu plus 10g oliwy ma fajne makro dla osoby trenującej. To tani i dobrze zbilansowany posiłek. Do tego porcja surówki lub kiszony ogórek.