domowy chleb

Chleb na zakwasie

Kolejna Weekendowa Piekarnia za nami i po raz kolejny udało mi się w niej wziąć udział, mimo iż była pewna, że czasowo nie dam rady. Tym razem Agatka z blogu Twoje&Moje zaproponowała i bułeczki i domowy chleb na zakwasie.

Te bułeczki bardzo mnie kusiły, bo z bazylią, takie wiosenne, świeże, ale po ostatnim moim pieczeniu bułeczek, które wyglądały jakby przeszły III wojnę światową, nadal nie mam odwagi do upieczenia kolejnych. Dlatego też postawiłam na chleb, niby prosty i nie wymagający kwdużo uwagi, a jednak nie dla wszystkich. Zapomniałam o nim ;) i mi przerósł i opadł! Mimo to upiekłam go i wyszedł bardzo smaczny, choć trochę niski ;) Aha co by być w bazyliowym trendzie dodałam też trochę suszonej bazylii, a co ;)

domowy chleb

 

A ponieważ rano byłam jeszcze na niego obrażona zarzuciłam fochem i nie zjadłam go na śniadanie. Zrobiłam sobie plasterki białej kiełbasy w cieście gryczanym z dodatkiem majeranku. Wyszły bardzo ale to bardzo smaczne i już niedługo znów sobie je zjem. Fajna przegryzka na wielkanocne spotkanie z przyjaciółmi :)

placuszki z białą kiełbasą
Chleb mieszany na zakwasie z dodatkiem drożdży
(1 bochenek ok. 550g)- mała keksówka
Zaczyn (50% hydracji)
* 2 łyżki zakwasu żytniego
* 33g wody
* 66 g mąki
Składniki zaczynu wymieszać, przykryć i odstawić na 5-12 godzin w temperaturze pokojowej.

Ciasto właściwe
* 150g mąki żytniej typ 2000
* 100g mąki pszennej
* 160-180g wody wody
* 8g świeżych drożdży lub 1/2 drożdży instant
* 1 płaska łyżeczka soli
* 1 płaska łyżeczka bazylii
Jeśli używamy świeżych drożdży, wymieszać je z wodą.
Wszystkie składniki (wraz z zaczynem) włożyć do miski, wymieszać mikserem tylko do dokładnego połączenia składników, regulując ilość wody (ciasto powinno być niezbyt ścisłe).
Mieszać jeszcze ok. 6-8 minut, aż ciasto będzie odchodzić od brzegów miski.
Wyjąć z miski, nasmarować ją oliwą, włożyć ciasto, obrócić i odstawić na 60-80 minut do wyrośnięcia.
Wyłożyć na lekko omączony blat, lekko odgazować, rozpłaszczyć na prostokąt i uformować bochenek. Obtoczyć w mące.
Ułożyć złączeniem do góry w koszu i odstawić do wyrośnięcia na 60-70 minut.
Piekarnik rozgrzać do 250 stopni, naparować, włożyć chleb. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 220 stopni, piec 20 minut i zmniejszyć temperaturę do 200 stopni. Dopiec ok. 15 minut. Zostawić ok. 10 minut w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
Wyjąć, wystudzić. Kroić po min. 10 godzinach, kiedy miękisz chleba będzie już miał właściwą konsystencję.

Biała kiełbasa w cieście gryczanym z majerankiem
1 biała kiełbasa
ciasto
50 g mąki gryczanej
pół jajka
mleko i woda
majeranek, czarny pieprz
¼ łyżeczki suszonych drożdży
Składniki na ciasto wymieszać, dodając tyle wody i mleka, by miało konsystencję ciasta naleśnikowego.
Białą kiełbasę (miałam surową) pokroić na plasterki i podsmażyć na teflonowej patelni (bez tłuszczu, sam się wytopi). Ściągnąć z patelni, wrzucić do ciasta i albo:
– nabierać chochelką porcje ciasta z 1 plasterkiem
– trochę ciasta wlewać do foremki
– wylać wszystko na patelnię, a po usmażeniu pokroić nożem lub wykroić foremką różne kształty.
Smażyć do zrumienienia z dwóch stron. Podawać z chrzanem lub ćwikłą.

Kuchnia Wielkanocna 22.III. - 25.IV.2009 Weekendowa Piekarnia

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

21 odpowiedzi

  1. Ta biała kiełbasa to zainspirowana kiełbaskami z Pół łyżeczki? :) rzeczywiście brzmi całkiem wielkanocnie :)

  2. Ja jestem pod wrażeniem placuszków. Kocham i mąkę, i kaszę gryczaną, spróbuję sobie usmażyć ww takim cieście plastry cebulki!

  3. Piękny ten chlebek, wcale nie wygląda jakby opadł! Mój to jest dopiero niski, he he ;)
    Fajnie,ze dodałaś bazylki:)
    A placuszków takich nigdy jeszcze nie próbowałam, zapowiadają się ciekawie :)
    Pozdrówki.

  4. Bardzo ciekawa biała kiełbasa :) I chlebek dobrze że smaczny :) hihihi ja ostatnio zapomniałam o bułeczkach i przerosły mi – upiekłam tak czy siak i pychotka były, tylko jak placuszki wyglądały :))))

  5. Casiu bo niski, jak piekarka ;)

    Ewa całkiem ciekawy pomysł, umieśc na blogu lub daj znać jak wyszły :)

    Grumko wg mnie też :)

    Majanko dziekuje :*

    Zwegowani wiesz jak ja się raz zrażę to trudno to odkręcić ;)

    Tilii no właśnie, ja się człowiek zagapi to cała praca prawie na marne idzie, bo efektu wizualnego nie ma :)

    Nutko często tak robie parówki :)

  6. Przegryzkę Tobie pozostawię, ;)) a chlebek …
    …zabieram. ;))) Nie wiem co od niego chcesz, dla mnie nie wygląda jak jakiś placek :D.

    Pozdrawiam serdecznie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *