Spis treści
ToggleDziś znowu kasza jaglana na mleku na śniadanie! Tym razem kasza jaglana z amarantusem i morelami. Kasza jaglana na mleku to jest to.
Dlaczego kasza jaglana z amarantusem? A czemu nie! :) Amarantus (tak jak kasza jaglana) jest zdrowy, bezglutenowy i fajnie tu pasuje. Amarantus trochę przypomina mi canihua i jest bogaty w żelazo. Czasem zamiast gotować amarantus wykorzystuje płatki amarantusowe, które są troszkę mniej zdrowe, bo bardziej przetworzone, ale szybciej jest je dodać niż gotować ziarenka ;)
Morele już są, ale jakoś te warszawskie mnie nie kuszą. Takie małe pipidówy, z kolei te większe twarde i kwaśne. Raz tylko trafiłam na takie jak lubię, duże, miękkie słodziutkie- o ile morele są słodkie, bo skoro ja jadam to takie słodkie być nie mogą.
A ja uwielbiam morele i bardzo ubolewam, że nie mogę dorwać takich jak lubię. Raz mi LLordzik kupił takie duże i twarde- co zwykle spotykam, ale dojrzeć nie chciały w warunkach kuchennych, więc cierpię i szukam, szukam i cierpię ;)
Ugotowaną na mleku kasza jaglanaz amarantusem (także ugotowanym), morelkami pysznymi i uprażonymi płatkami migdałowymi
Kasza jaglana na mleku to fajna propozycja na leniwe śniadanie. Owoce dodają słodkości, a orzechy fajnie chrupią w buzi.
Lubisz kaszę jaglaną na śniadanie to polecam Ci także:
- kasza jaglana z malinami
- kasza jaglana z borówkami i morwą
- zapiekana kasza jaglana z malinami i borówkami
- kasza jaglana z jagodami
Kasza jaglana na mleku z amarantusem i morelami
1 porcja
- ok. 50 g kaszy jaglanej
- ok. 30 g ziarna amarantusa (lub płatki amarantusowe)
- kilka słodkich moreli
- mleko- ok. 300ml
- łyżka płatków migdałowych
- łyżeczka cukru lub stewii
Ponieważ amarantus gotuje się dłużej od kaszy proponuję go ugotować wcześniej, ale po prostu dłużej czekać na pyszny posiłek ;) Lub dodać płatki amarantusowe do ugotowanej kaszy jaglanej.
Kaszę jaglaną ugotować na mleku. Dodać ugotowany amarantus i pokrojone morele.
Dosłodzić cukrem- mi wystarczy łyżeczka.
Płatki migdałowe uprażyć. Kaszę z morelami przełożyć do miseczki i posypać płatkami migdałowymi. Najlepsze na ciepło.
15 Responses
brzmi i wygląda cudnie!
taki eksperymenty to mi się podobają:)
aaaaaa, to se Panienka dogadza , zostało co jeszcze?
Bo jeśli tak to alci może byś podesłała?
Też lubię morele, mogę jeść je kilogramami? ;)))
Jak kupie jeszcze twarde to przekładam je na przemian jabłkami, po kilku dniach można już jeść. Zimą zajadam suszone, te zawsze są dojrzałe ; ))
Pyszności. No i do tego morele :)
wpadajta do Wawki, zapodam :)
Z amarantusem… Boska musi być. Dogadzasz sobie ^^
Nie wiedziałam,że Agatuś tak lubisz morele :) Fajnie!:)
A i kaszka brzmi pysznie:)
Pozdrowienia
Świetne danie, super propozycja ;]
uwielbiam miękkie słodkie dojrzałe morele i takie cudne śniadanie.
Jakie fajne połączenie :-)
Pozdrawiam
było przepyszne :)
Kupiłam dziś przepiękne morele! Ale takie pierwsze to zawsze zajadamy na surowo. Moja Mama jest podobną miłośniczką morelową jak Ty!
Wlasnie przed chwila Ktos przyniosl mi cala torbe pieknych tureckich moreli z tureckiego warzywniaka…..w planach mam knedle,bo przy tej jesiennej pogodzie tylko letnimi przysmakami trzeba sie ratowac :)
Ta kaszka swietnie brzmi,troche mi przedszkole przypomina-hihi :) no…bez tych migdalow oczywista ;)
przyślij tego Ktosia do mnie ;)