Domowe paluszki

Jadąc na tegoroczny Blog Forum Gdańsk zobowiązałam się przygotować wałówkę.

Oczywiście nie za darmo, a za masaż, na który wciąż czekam ;)

Kombinowałam co by tu przyrządzić. Nie chciałam robić samych słodkości, bo jechaliśmy rano i coś na śniadanie by się przydało.

Z ciasteczek nie zrezygnowałam jednak, upiekłam słynne maślane oraz chałowe (które niebawem się tu pojawią).

Natomiast słone były muffinki z suszonymi pomidorami i fetą oraz domowej roboty paluszki.

W podróż może niekoniecznie się nadają, ale na imprezę, sylwestra czy wieczór z książką jak najbardziej! Dlaczego tak? Bo mimo przypraw najlepiej smakują z sosem, u mnie oczywiście z ulubionym jogurtowo-czosnkowym lub tzaziki.

Z ich smakiem można dowoli eksperymentować, ja zrobiłam część z ziołami prowansalskimi, część z papryką chilli, a część po prostu z solą gruboziarnistą :)

Przepis zgłaszam do konkursu Blog Roku i będę wdzięczna za głosy :)

Domowe paluszki z sosem jogurtowo-czosnkowym

  • 500g maki luksusowej
  • 200g masła lub margaryny
  • 1 całe jajko
  • 1 białko
  • 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 12%
  • łyżeczka soli
  • ulubione przyprawy np. zioła prowansalskie, ostra papryka, sól gruboziarnista

sos jogurtowo-czosnkowy

  • jogurt naturalny
  • 1-2 ząbki czosnku
  • szczypta soli
  • zioła prowansalskie

Mąkę przesiej do miski, dodaj margarynę, jajko, śmietanę i sól. Szybko zagnij elastyczne ciasto i odłóż do lodówki na ok. 30 minut.

Po tym czasie z ciasta uformuj wałeczki o długości ok. 10-15cm (ciężko się wałkują niestety).

Wałeczki rozłóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmaruj rozbełtanym białkiem i posyp przyprawami.

Piecz w temperaturze 200 st. C. przez ok. 15-20 minut- aż będą rumiane.

Podawaj z sosem przygotowanym z wymieszanego jogurtu, drobno posiekanego czosnku, soli i ziół prowansalskich.

Inspiracja

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

20 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *