Batony owsiane z owocami to coś co bardzo lubię. Zawsze tłumaczę sobie, ze to samo zdrowie, bo w końcu tylko płatki owsiane i owoce. No i trochę mąki, masła i cukru ;)
Zawsze twierdziłam, że wolę nasze leśne jagody od borówek.
Na borówki nawet nie patrzyłam, zresztą zwykle cena mnie odstraszała.
Ale ostatnio na rynku wpadły mi w oko kusząco wyglądające borówki.
Cena też kusiła, więc nie mogłam się oprzeć i się po prostu skusiłam :)
Wcale tego nie żałuję, bo okazały się bardzo smaczne. Fakt faktem do jagód im daleko (uwielbiam jagody), ale w cieście i do podjadania sprawdziły się idealnie!
Zrobiłam z nimi babeczki i batony owsiane, które znalazłam kiedyś na Kwestii Smaku. Tam co prawda były z malinami, ale myślę, że borówki też do nich pasowały. Owe batony/ciastka zeszły bardzo szybko, choć przyznam, że mym zdaniem w przepisie jest za dużo masła. Następnym razem (a będzie na pewno) dam mniej :)
Pasowały idealnie na deser po grillowym obżarstwie :) Do kawy też niczego sobie :) Możesz je zrobić też z innymi owocami :)
Batony owsiane z borówkami i słonecznikiem
- 150g mąki pszennej
- 50g mąki krupczatki
- 200g płatków owsianych
- 250 g masła w temperaturze pokojowej*
- 175 g brązowego cukru
- skórka starta z 1 cytryny
- 80g słonecznika
- ok. 250-300g borówek
W misce połączyć mąki z masłem i płatkami owsianymi. Dodać większą część słonecznika, skórkę cytrynową i cukier. Dwie trzecie powstałego ciasta wykorzystać do wyłożenia okrągłej blaszki o średnicy 24 cm. Spód posypać obficie borówkami, a następnie kawałkami pozostałego ciasta i słonecznikiem.
Piec ok. 30-35 minut w temperaturze 190 st. Celsjusza. Ostudzić i pokroić w mniejsze kawałki**.
* następnym razem dam mniej masła, bo wyszło za bardzo tłuste
** oryginalny przepis mówił by kroić jeszcze ciepłe ciasto, niestety mi nie wychodziło, poczekałam aż przestygnie.
26 Responses
Spadłaś mi z nieba z tym przepisem. Mam borówki (kusiła cena a pomysłu na nie brak), więc zaraz wyciągnę masło z lodówki i poczynię te batoniki;)
a cieszę się, lubię spadać z nieba :)
O matko, to wygląda przesmacznie. :)
a i tak też smakowało :)
pychota! wspaniałe słodkości:)
a dziękuję :)
Kruche ciasto i mnóstwo owoców. To lubię.
fakt, owoców nie żałowałam :)
mmm… wyglądają kusząco :)
:)
Niestety znowu karma dla obcych…
hmmm, a wydawało mi się że wciągałeś równo ;)
super przepis :)
pomysł nie mój, ale wykonanie jak najbardziej :)
Przepis zapisuję! Na pewno wykorzystam, bo batoniki wyglądają nieziemsko!
rób rób póki jagody/borówki w miarę dostępne
Boskie te batony Aga! :)
Z chęcią bym zjadła takiego solidnego. :) Pychota:)
Nawet jeśli to dla obcych, jak sugeruje dziwny komentarz Anonimusa ;)
tia kolejny Gall Anonim, który niby nie zjadł ani jednego kawałka (ani dwóch, ani trzech) ;)
ha ha :D Widzę,ze ten Gall znany Tobie jest ;P
tia, właśnie ciasteczka wcina ;)
Poproszę takie do kawy! :) Niezwykle apetycznie wyglądają. :)
muszę upiec dokładkę :)
Ja kiedyś nie lubiłam jagód, bo zawsze trafiałam na kwaśne, ale ostatnio się przekonałam, borówki uwielbiam od zawsze.Bardzo fajne te batony jak zrobisz je z mniejszą ilością masła to tylko napisz ile dałaś to od razu przepis wypróbuję, bo wygląda to smakowicie!
wiesz co myślę że następnym razem dam dla bezpieczeństwa 200g, a może nawet 180g, niby to niewiele mniej ale zawsze
Wygladaja smakowicie, choć masła faktycznie jakoś tak dużo, jednak to im uroku nie odbiera :)
no muszę właśnie wypróbować z mniejszą ilością masła i może z morelami??? :)