Jajka faszerowane i jajka z majonezem to chyba już tradycja podczas różnych imprez. Szybkie do zrobienia, tanie i akuratne na szybką przegryzkę. Mimo, że jajka kojarzą się bardziej z Wielkanocą to w moim domu często goszczą na stole, gdy są goście.
Moja mama przejęła to od swojej, a ja pewnie przejmę od swojej choc w tym roku zrobiłam mały eksperyment i postanowiłam je nafaszerować jakimś nowym farszem i tak o to powstały jajka faszerowane pastą groszkowo-jajeczną ;)
Jajka faszerowane groszkiem
- 4 jajka
- pół puszki groszku konserwowego lub mrożonego
- łyżka słonecznika
- pieprz, czosnek granulowany, papryka czerwona, zioła prowansalskie
- łyżeczka keczupu lub majonezu
Jajka ugotować na twardo. Przekroić na pół i wydrążyć żółtka. Dwa żółtka wrzucić do groszku, pozostałe zjeść lub zużyć w inny sposób ;) Słonecznik uprażyć i dodać do jajek i groszku, po czym zmiksować owe produkty, dodając pod koniec owej czynności przyprawy i keczup/majonez- lub oba. Po otrzymaniu gładkiej masy, napełniać nią połówki jajek i przyozdobić keczupem.
Można dodać świeży czosnek zamiast granulowanego, ale na imprezę nie polecam ;)
14 Responses
Pysznościowa przegryzka :))) Witaj w świąteczny poranek :***
Pysznie wyglądają te jajca:))
Śliczne jajca !
A i wszystkie najlepszego w ten Bożonarodzeniowy poranek
dziękuje :)
Ale jaja! ;))
Hihihi, no to prawie jak jaja z jajami ;p
Buźka poranne i wciąż świąteczne :*
no dobra prawda jest taka że jaj mi się zachciało ;)
Witam weekendowo :*
Jaja jak zielone berety. ;)
Pozdrawiam jeszcze swiatecznie, u mnie koncza sie dopiero jutro. :P
Impreza wciaz trwa… ;):)
Mniamusne jajeczka :)))
a nie uważacie, że one trochę przypominają jajka z psią kupą po zjedzeniu trawy? bo mis ię tak kojarzą…moze przez to, że w końcu usiadłam do magisterki;p
No wiesz! o kupie przy jedzeniu! ;))P
taki mój los ;p
Z tą psią kupą to rzeczywiście troszkę przesadziłaś;-) Ale i tak chętnie bym zjadł, bo lubię jajka faszerowane;-)
ehh ostatnio mi się wszystko z tym kojarzy ;)