Dziś minął tydzień od wspólnego gotowania blogerek z Panem Piotrem Murawskim w kuchni Knorra, a emocje jakie temu towarzyszyły jeszcze nie opadły.
Działo się wiele, widziało się wiele i jadło się wiele pysznych rzeczy.
Ale od początku, bo on mógł sprawić, że by mnie to wszystko ominęło. Dlaczego? Bo spotkać się mieliśmy w Złotych Tarasach, a tam tyle sklepów…Przyznaję, że miałam plan podziękować za spotkanie, życzyć wszystkim udanej zabawy, a sama zostać na zakupach. Jak dobrze, że uratował mnie mój pusty portfel…;)
Bo było naprawdę świetnie. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłam i nie nauczyłam się tylu nowych rzeczy. No i to jedzenie, które przygotowałyśmy, było przepyszne!
Czas mijał niesamowicie szybko, za szybko. Nawet nie wiem kiedy minęło te kilka godzin, zwłaszcza, że pod koniec serwowane winko dało mi się we znaki ;)
O przygotowanych potrawach napiszę następnym razem, a teraz trochę fotek :)
Princess się ujawnia ;)
34 Responses
Akurat mnie nie musisz się ujawniać ! Ale gdybym Cię zobaczyła pierwszy raz napisała bym : jak sympatyczna ta Aga, zupełnie jak na blogu :)
Widać, ze fajnie się bawiłyście i cieszę się, że spędziłaś miło czas w fajnym towarzystwie :)
Maleństwo ;)
super zabawa musiala byc-zazdroszcze !!!!! a po komentarzach juz wiem,ktora to Ty :D :D
Fajna dziewczyna z Ciebie :)-pozdrawiam cieplutko :)
super fotki, wspaniała przygoda, choć repertuar zapewne nie dla mnie ;)
ach te złote tarasy ;)
Hej Agatuś, jak miło Cię znowu widzieć:)))
Widzę,że wspólne gotowanie było świetną zabawą:)))
Pozdrawiam ciepło!:)
Ale miałyście fajnie:)
Widzę, że frajda była niesamowita :)Tylko zazdrościc takiego spotkania :) Pozdrawiam !
Grażynko :*
Mafilka no!
Gosiu no nie wiem ;)
Blue niom kusiły kusiły ;)
Majanko oj było :)
Wiosenko fajnie to mało powiedziane
Szarlotek no jest czego zazdrościć no jest :)
Ty sobie Princess zartujesz jak zawsze, jakze mam zgadnac ktora to Ty? :-)) Zawsze mnie z Oczkiem robicie w balona i za to Was lubie :D
Jak jeszcze raz powiesz że jesteś grubba to Cię uduszę :))
Z ręką na sercu mówię: zazdroszczę :)
Agatko, ale fajnie było! I zdecydowanie za mało, prawda? Powtórzmy spotkanie koniecznie!
Buruuberii a typujesz, ze która to ja? :)
Polko grubba nie, ale mam duży brzuch :P
Olu za mało!
Taaaaak sobie tłumacz :)
Aga, jaka śliczna jesteś!!!
Ile pyszności przygotowałyście razem dziewczyny! Super! :)
Polko ale serio, wszyscy mi to mówią
Kasiu no nie przesadzajmy!
Misbasiu fakt :)
Hej Princess, wymień się wałkiem ;).
A. jesli mam sie trzymac tego, zes mala i gruba, to nie widze kandydatki :D
To strzelam: jestes na kazdym zdjeciu? Rany, wszystkie wiedza… :)
Dorotko oki :)
Basiu lubię czarny i dużą biżu- taka podpowiedź :)
Kombinacaja czarenego i bizuterii daje mi tylko jedna mozliwosc i jest to ta „mozliwosc” ktora obstawialam i jest na kazdym zdjeciu, tak?
Swoja droga czara i bizu jest mi bliska, zaskoczylas mnie A. :-))
Obstawiałam kogos innego :) Miło Cię zobaczyć, Aga!
Agatko widzę ,że miałyście super zabawę, gratuluje i zazdroszczę:) Bo to mi się wydaje taki mały zlot bloggerek przy wspólnym gotowaniu;))) Zazdroszczę tej przygody :)
Basiu czemu cię zaskoczyłam co?
Aniu tak? a kogo?
Atinko było super!
Hehe, fajnie miałyście. A Basia to mnie rozbawiła komentarzem :)))
Tak dokładnie: to kto był?
kiedyś coś pisałaś o „boczkach”… pfffff, na uszach chyba? ;)
ci co na zdjęciach widać Oczko :)
wege nie w talii ;p
Oczko, a nie jest tak, ze ja za Wami nie nadazam :-)
Ale dobrze obstawialam, mam teraz nieodparte wrazenie, ze pasujecie do siebie „wizualnie”, jest w tym cos z siostr…
No to sobie popatrzylam :)) Fajne spotkanko, takie wspolne gotowanie musi byc bardzo przyjemne :)
P.S. Jesli Ty jestes gruba (co moglam wyczytac w komentarzach powyzej) to ja jestem krolowa angielska :))
Ależ Ty szczuplutka! Super miałyście dziewczyny:)
Musiało być faaaajnie :) Gratuluję
M.
n weźcie bo wpadnę w samouwielbienie ;)
mala i szczuplutka….wrrr jaka szczuplutka ….ale fajnie mialyscie ;)
Princess Ty jesteś blondi? gruba? no co ty chuderlaku Ty!