Tartę, którą dziś prezentuję robiłam już jakiś czas temu.
Chyba nawet przed marcem, na urodziny koleżanki.
Jakoś umknęła mym oczom uwieczniona na zdjęciach, schowała się w czeluściach komputera.
Spis treści
ToggleTo moja pierwsza tarta z serem ricotta – najlepsza z najlepszych!
O jej smaku i obecności przez moment w mym życiu przypomniała mi Ilona.
Zakupiła ona formę do tarty i bez zastanowienia poleciłam jej zrobienie tarty w wersji na słodko (robiła wytrawną). Poleciłam jej właśnie tą tartę!
Dlaczego? Bo bez jest naprawdę pyszna! Niby słodka, ale „słoność ciasteczek” digestive nadaje jej inny wymiar, jest taka lżejsza, sprawia wrażenie dietetycznego deseru, który można jeść bez wyrzutów sumienia!
Nie, no oczywiście jak zjemy całą na raz to wyrzuty sumienia pewnie się pojawią, ale myślę, że żołądek całej nie zmieści na raz, a poza tym są różne sposoby na spalenie nadmiaru kalorii ;)
Inspirowałam się tym przepisem, jednak jak zawsze wprowadziłam swoje zmiany.
Tartę robiłam jak jeszcze w okresie zimowo-wiosennym stąd pomysł na skórkę pomarańczową zamiast świeżych owoców. Myślę, że świetnie się tu sprawdzą też jabłka czy gruszki.
Tarta z serem ricotta i skórką pomarańczową
proporcje na tradycyjną formę do tarty
kruche ciasto
- 200g mąki pszennej
- 100g krupczatki
- żółtko
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki mleka
- 1 łyżka cukru
- 125 gr masła o temperaturze pokojowej
masa serowa
- 250 g sera ricotta
- 100g pokruszonych ciasteczek digestive
- 2 jajka
- kandyzowana skórka pomarańczowa- u mnie domowej roboty w cukrze, jeśli bierzecie kupioną dodajcie cukru- myślę że 50g starczy
- kilka kropel esencji migdałowej
- płatki migdałowe do posypania
Masło posiekać nożem z mąką, dodać pozostałe składniki i szybko wyrobić. Ciastem wyłożyć formę do tarty i włożyć do lodówki na ok. godzinę. Po tym czasie ciato ponakłuwać widelcem.
Na cieście położyć papier do pieczenia i wysypać fasolę/groch i piec w 190 stopniach Celsjusza ok. 15 minut. Tartę wyciągnąć i usunąć papier z fasolą.
Jajka połączyć z serem risotta (mikserem na małych obrotach lub trzepaczką). Dodać pokruszone ciasteczka, esencję migdałową i skórkę pomarańczową. Masę rozłożyć na podpieczonej tarcie i posypać płatkami migdałowymi.
Piec jeszcze ok. 25-30 minut- należy pilnować by ser się nie przypalił.
18 Responses
Podoba mi się!
a jak smakuje!
O dziękuję Agatka:) Zrobię, a potem przechodzę na dietę:))) A można też do takiego serka ricotta dodać truskawki, by była też wersja bez ciasteczek?
pewnie, że można :)
wersja z ciasteczkami jest fajna, bo ciasteczka są lekko słonawe i dodają charakteru tarcie :)
Calej na raz pewnie bym nie zmordowala, ale kawaleczek czy dwa – bardzo chetnie!
ja mam ten problem, że cała bez problemu by we mnie weszła ;)
Mmm wygląda świetnie!
dziękuję :)
Wygląda pysznie! :)
Wpraszam się na kawałek ;) Będziesz musiała zrobić ponownie :)
Majanko dla Ciebie zawsze :)
A może jakiś wpis o tych sposobach na zrzucenie kalorii;)? Ja się nigdy nie moge opanować i zjadam za dużo tarty:)
no dlatego ja właśnie tak rzadko robię, albo robię dla gości :)
Oj, jak ona pysznie wygląda :)
a dziękuję dziękuję :) nie przeczę była pyszna :)
Uwielbiam tarty, Twoja jest pychotka!:)
właśnie zrobiłam wytrawne na jutro :)
jakiej wielkości była forma? :)
hej hej :) forma o średnicy 24 cm :)