Szaszłyki z mięsa mielonego z cukinią

Znów jest ciepło! Bardzo mnie to cieszy, bo człowiek (i kurczak też) ma więcej sił oraz chęci do życia.
Chce się wstawać, a poranki nie przerażają. Wieczory są również przyjemniejsze.
Jak jest ciepło to albo jadam więcej sałatek albo grillowanych/pieczonych mięs z dużą ilością świeżych warzyw.
Owe mięsa, zwykle drób, bo lubię najbardziej, podaję na różne sposoby- kształty i formy. Często też przygotowuję je w formie do jedzenia paluszkami, bo w domowym zaciszu można sobie na to pozwolić. A jeśli nie palcami to chociażby w formie szaszłyków.

No bo kto powiedział, że z mięsa mielonego to tylko kotlety lub pieczeń ewentualnie gołąbki można robić? Nikt! Zatem ja już po raz drugi zrobiłam coś w formie szaszłyków, do jedzenia łapkami lub jak ktoś woli- nożem i widelcem.
I jeszcze raz: dużo dużo warzyw :)

Z dodatkiem cukinii są naprawdę smaczne, bardziej kolorowe i zdrowsze. A maczane w keczupie lub w sosie czosnkowym jeszcze pyszniejsze :)

 

 

Szaszłyki z mięsa mielonego z cukinią
10 szaszłyków

  • 250 g mielonego mięsa z indyka
  • 2 małe cukinie
  • cebula
  • posiekany ząbek czosnku
  • jajko
  • bułka tarta
  • zioła prowansalskie
  • mielona papryka ostra
  • przyprawa do mięs
  • sól, pieprz

Cukinie umyć i zetrzeć na tarte o dużych oczkach. Oprószyć solą i odstawić na kilka minut aż puści soki. Odcisnąć z nadmiaru płynu i wrzucić do miski. Dodać posiekaną cebulę, czosnek, mięso i jajko. Wymieszać. Dodać przyprawy – zioła prowansalskie, pieprz, przyprawę do mięs, paprykę i pierz- ze dwie szczypty. Wyrobić. Jeśli masa jest rzadka dodać bułkę tartą.

Z masy formować podłużne kotleciki, które polecam albo upiec w piekarniku (180 stopni Celsjusza ok. 1h) albo na tacce aluminiowej na grillu.

Po upieczeniu nadziać na patyczki – fajniej wyglądają- i podawać z keczupem lub sosem czosnkowym.

 

 

Smakołyki na pikniki

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

15 Responses

Dodaj komentarz