Ziemniaki jeszcze nie uciekały z garnka, jak uprzednio, gdy je podsmażyłam do sałatki, ale miałam ochotę na pieczone ziemniaki. Jako, że czasu nadal mało i należę do gatunku leniwus pospolitus, nie mogłam ich upiec :(
Lubię ziemniaki z gzikiem, a tu siły wyższe nie pozwoliły mi ich przyrządzić. Dlatego znów zaczęłam eksperymentować i tak wyszła taka mikstura:
Smażone ziemniaki z wiosennym sosem
- 200 g ugotowanych ziemniaków
- kilka rzodkiewek
- ser feta (50 g)
- szczypiorek
- cebulka
- ząbek czosnku
- przyprawa do ziemniaków, sól czosnkowa, pieprz
- serek homogenizowany naturalny (150 g)
Ziemniaki pokroić na plastry i wrzucić na rozgrzana patelnię w celu podsmażenia. Gdy ziemniaki się smażą przygotować sos. Rzodkiewki, fetę i cebulę pokroić na zadowalające nas kawałki. Szczypiorek posiekać. Wrzucić to do serka (polecam też jogurt grecki), dodać czosnek i przyprawy. Wymieszać.
Jak już ziemniaki osiągną kolor nas zadowalający połączyć je z sosem. Wcinać ile wlezie :)
8 Responses
O jak dobrze!- właśnie mi przypomniałaś o soli czosnkowej! Swego czasu znajdowałam perwersyjną przyjemność pożerania na kolację kukusu z czosnkową i zapuszkowanym tuńczykiem.
Idę jutro na solne łowy ;)
To jest dobre! Jedliśmy coś bardzo podobnego tyle, że fetę rozpuszczaliśmy z oliwą i czosnkiem i takim ciepłym sosem polewaliśmy młode ziemniaki i rzodkiewki.
Oczko a jak robisz tą kaszę z tą solą i tuńczykiem?
Grumko Twoja wersja jest interesująca, do wypróbowania :) (jak oliwę kupię ;) )
O, bardzo interesujący przepis, głównie ze względu na obecność fety, którą bardzo lubię.
Koniecznie do wypróbowania. :0
Pozdrawiam, Mi
https://passionfruit.blox.pl
Najprościej jak się da! ;)
Zalewam kuskus wrzątkiem i przykrywam talerzem co by sobie wchłonęło wodę. W tym czasie uwalniam z puszki tuńczyka i go odsączam, solę kaszę ową czosnkową, dorzucam pana tuńczyka lub awokado jeszcze i wcinam :)
no rzeczywiście, a ten tuńczyk to z zalewy czy oleju?
Ja tam se wolisz, wsio rybka, że tak powiem ;)
Juz same podsmazone ziemniaki to raj dla podniebienia, nie mowiac o dodatkach… :))