Nie wspominałam o tym nikomu, ale ostatnimi czasy moja i tak już głęboka skleroza jeszcze bardziej się pogłębiła. Wstyd, w wieku tych kolejnych 18 lat takie kłopoty z pamięcią! No jak to tak no?!
Zapomniałam o czymś o czym miałam pamiętać! Ba, powiem więcej o czym pamiętałam żeby pamiętać, ale zapomniałam. I przypomniałam sobie po ptokach! I to o tak ważnym dla mnie wydarzeniu!
Zapomniałam o weekendzie z ciecierzycą, który prowadziłam na forum Cincin rok temu, jak jeszcze nie miałam bloga. Planowałam i w tym roku powtórzyć tę akcję i zaproponować ją także dla blogowych kucharzy. Jednak wystąpił mały problem, przypomniałam sobie o nim 5 kwietnia, czyli w trakcie tego weekendu.
Po szybkiej konsultacji na cincinie, rodowitym miejscu akcji ciecierzycowej, wspólnie ustaliliśmy, że z weekendu zrobimy tydzień i przeniesiemy go na maj, a dokładnie na 18-24 maja.
W związku z powyższym nieśmiało chciałam zaproponować przyłączenie się do tygodnia z ciecierzycą, moim ukochanym strączkiem. Wiem, że ostatnio tych akcji jest dużo za dużo i nie proponowałabym żadnej, gdyby nie fakt, że to kontynuacja z tamtego roku i ze tak kocham ciecierzycę, pragnąc poznać jak najwięcej przepisów z jej wykorzystaniem.
Będzie mi niezmiernie miło jeśli zechcecie się przyłączyć :)
Oczywiście zrobię podsumowanie, dlatego proszę o przesłanie swoich potraw i linków do nich na adres aga-aa[małpa]gazeta.pl
Zapraszam do zamieszczenia poniższego baneru na waszych stronach www i blogach:
Dziękuje i zapraszam do wspólnego delektowania się smakiem tego boskiego strączka :)
Akcja będzie przeprowadzona takze na forum Cincin :)
Ja sie wstepnie zapisuje, ale jeszcze potwierdze :))))
Kocham ciecierzyce!
Jak pierwsza staję cała w gotowości!!! Świetna akcja się zapowiada :) I w fajnym terminie, bo 19.05. to moja rocznica slubu ;)
Poleczko super, dziękuje :*
Casiu to jako zabawę zaproponuj jedzenie ciecierzycy na dębowym stole jak w La cucina ;)
Haha!! o tak! na stole, na stole! Jestem za! Ze zdjęciami poproszę.
Ja też się piszę, ale bezstolicznie ;)P
oczko a czemu bez?
fajno, że się piszesz,dzięki
Na stole, to ja Wam co najwyżej zatańczyć mogę; )
Oczko rób zdjecia monitora, drukuj to, musimy mieć na pismie, jutro wpadnę do wawki i Casia nam zatańczy :)
a z jajkiem Casiu zatańczysz?
Nie. Sauté ;)
Bez, bo będę oglądającą ;)P
ciekawie się robi , stosunkowo ciekawie :)
hihihi :D
chyba powinnam iść spać, bo mi sie na móżg rzuca ;) stosunkowo.
uważam że jednak stosunkowo ciekawe rzeczy piszesz! lepiej nie idź spać bo jeszcze spełni się twoje gdybanie o moczu w łóżku ;p
Weź nie strasz!
autosugestia? podobno najlepiej działa ;p
O, dobrze o tym wiem. Mi można (i ja sama sobie też mogę) wmówić wszystko! Szczególnie jakieś paskudne rzeczy, bo w te przyjemne to już tak łatwo nie wierzę ;)
no to już wiem po kim to mam! ;p
A tak sobie pomyślałam, że też tak masz ;)
no mam mam i właśnie sobie autosugestywnie wyobrażam że jutro na siłownie nie wstane…;p
Phi! Ja sobie już od dawna nawet nie próbuję wyobrazić, że chodze na siłownię ;)
ja głupia nadal próbuję, choć moja ostatnio wyprawa skończyła się jak dziś ;)
a o chleb się nie martw, nie musisz na niego zarabiać, my ci z oczkiem go upieczemy :)
Trzymam za słowo, bo mi ostatnia przylepka w domu została ;) A teraz ide śnić o chlebkach i takich tam różnych ;)
To Ci jutro Casia chleba dam! Bankowo to masz! ;)
Bez ściemy to ja o Tobie i ciecierzycy w zeszłym tygodniu myślałem, a było to w trakcie poszukiwań przepisów na Dzień Czosnku;-) Konkretnie to trafiła mi się receptura na makaron z cieciorką i sosem czosnkowym, która na myśl przywiodła mi właśnie Ciebie;-) Co do zabawy to chętnie w niej udział weźmiemy. Pytanie: ogłosisz zabawę na durszlaku? Nie musiałbym wtedy sam wklejać banera;-) Ale się człowiek rozleniwił przez te Święta;-)
Agatka, mysle,ze to świetny pomysł ! :)) Nie wiem czy się przyłączę, bo u mnie nie jada się ciecierzycy (ja to lubię,ale chłopaki nie), ale może coś wymyślę, przeszukam net i zrobię cosik dla siebie samej :)
Zobaczymy :)))
Pozdrawiam cieplutko :))
Casiu a moze za co innego potrzymasz? ;p
Andrzeju no właśnie próbowałam, ale nie chce sie pokazać, pisałam z tym do Tomka
Majanko fajno by było jakby się udało :)
Tomek musi to moderować. U mnie też to chwilę trwało zanim pojawił się na durszlaku Dzień Czosnku.
aha, super, dziękuje za info, tak więc banner na durszlaku się pojawi :)
No i git – na durszlaku od razu przynajmniej będzie spis na bieżąco :)
Hm.. a ja nigdy nie jadłam ciecierzycy… wstyd normalnie :P ale muszę przyznać, że już raz niewiele brakowało, ale długotrwałe poszukiwania okazały się bezowocne :( Ale to było w mojej małej mieścince, ale może w Wawie znajdę :> tylko gdzie mam szukać?
Adrijah! w każdym supermarkecie przy fasoli czy innym grochu znajdziesz – takoż przy groszku konserwowym – jesli chodzi o zapuszkowaną :)
Princess pan przyjechał! :)
Adrijah a jeśli nie tam gdzie Oczko pisze to w sklepach ze zdrową żywnością! seryjne wszędzie można ja teraz dostać, no dobra prawie wszędzie ;)
Zemfi super! ja mam problem z upakowaniem tego w szafkach ;)
Świetny pomysł1 jeśli do tej pory będe jeszcze na chodzie i córeczka poczeka z przyjściem na swiat do terminu( początek czerwca), to na pewno się przyłączę
Pozdrawiam
Alez oczywiscie!!! :)
Beatki super!
A jajeczka dostałaś? ;)
Witaj :)
Ja również się dołączam mimo, że ciecierzyca nie gości u mnie na stole zbyt często. W każdym razie jestem otwarta i zdecydowana na nowe eksperymenty kulinarne, ciecierzycowe oczywiście :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Zemfi i jajeczka i coś do PCV polerowania z kończącym sie terminem ważności ;) ale nieważne co, ważny gest :)
Olgo bardzo się cieszę i wiem że na pewno stworzysz smaczne danka z ciecierzycą :)
Szukałam dzisiaj w Tesco, nie było :( jutro idę do sklepu ze zdrową żywnością
w Tesco nie ma, ale jest w Piotrze i Pawle, na pewno z Organicu i Kuchniach świata w złotych tarasach
A ja sie z checia przyłączę i ba! już wiem co upiekę:)
chlebek z ciecierzycą?:)
Dzięki, akurat jestem w Skierniewicach ;) Jak nie znajdę tutaj, to poszukam w Wawie :)
to proponuję supersamy,
a w sklepach ze zdrową żywnością uwazaj na ceny, bo wiem że czasem są tam szalone, ja za ciecierzycę suszona daję nie więcej niz 4zł (250g), a za tą w puszcze ok. 2,6zł za 400g
taka jest w Piotrze i Pawle za 2,7zł
https://tnij.org/cieci
wiem ze w realu jest Bounduelle, ale dosc droga
mam akurat mały woreczek ciecierzycy, wiec może sie przyłączę;)
a zapraszam ślicznie :)
No, gest fajny :)
Ciecierzycy jeszcze nigdy jadłam. Chętnie poznam jej smak, dlatego też postaram się wziąść udział w Twojej akcji :) Pozdrawiam :)
zemfi ;)
fajno bardzo się cieszę wedelko :)
najpierw poszukam jakiegoś przepisu z ciecierzyca i wtedy sie zgłoszę ;)