Jak ktoś ostatnio dopiero zaczął czytać mojego bloga może mieć wrażenie, ze to blog z samymi słodkościami. A tak nie jest. Gotuje też dania na obiad, robię sałatki, a czasem piekę chleb. Po prostu tyle owoców teraz dookoła, które mnie kuszą i powodują, że więcej piekę niż gotuję. Dlatego, żeby zlikwidować to mylne wrażenie, dziś będzie sałatka. Sałatka na bogato, bo z serem halloumi i szparagami. Robiłam tą sałatkę na spotkanie z koleżankami, które twierdzą, że są na diecie i chcą sałatkę na kolację. Mi nie trzeba było dwa razy powtarzać, gdyż sałatki bardzo lubię, a ta była szczególnie pyszna.
Ser halloumi jest lekko słonawy, najbardziej smakuje mi w wersji grillowanej. Jadam go zwykle z dużą ilością warzyw i co mnie cieszy, jest dostępny w coraz większej ilości sklepów.
Sałatka z grillowanym serem halloumi i szparagami
- miks ulubionych sałat
- kilka pomidorów koktajlowych
- 150g sera halloumi
- pół pęczka szparagów zielonych
- czerwona cebula
- jogurt naturalny
- sól, pieprz, zioła prowansalskie
Ser halloumi pokrój w 0,5cm plastry i zrumień z obu stron na patelni grillowej posmarowanej oliwą. Gdy przestygną pokój w kostkę. Sałatę i pomidorki opłucz pod bieżącą wodą i osusz. Pomidorki przekrój na połówki. Szparagom odłam zdrewniałe końcówki, pokrój w mniejsze kawałki i ugotuj (najlepiej na parze)- mają być jędrne. Cebulę obierz i pokrój w cienkie półplasterki. W misce wymieszaj sałatę, pomidorki, ugotowane i przestudzone szparagi, cebulę i zgrillowany ser. Polej sosem przygotowanym z jogurtu naturalnego, soli, pieprzu i ziół prowansalskich. Podawaj z bagietką.
2 Responses
Przepyszna – potwierdzam! :)
cieszy mnie to przeogromnie, zwłaszcza, że z resztek była robiona ;)