Ktoś mi tu wypomniał, że o brokułach ostatnio zapomniałam, i o orzechach też. Poczułam się zobligowana do naprawy błędu i to jak najszybciej, bo jeszcze brokuły się na mnie obrażą i będzie nie urodzaj w tym roku w brokułowych plonach. A tego na pewno bym nie przeżyła, oj nie.
Teraz jadam brokuły, ale rzadko, bo mrożone to nie to samo, a świeże to i drogie i jakieś takie niewyrośnięte karzełki ;)
Na to dzisiejsze danko śliniłam się już od jakiegoś czasu i to całkiem obficie się śliniłam. Ale jakoś nigdy nie było okazji do jego zrobienia. Planowałam to połączyć z makaronem (wiadomo), ale mój makaronowy limit nie pozwolił mi na kolejną dawkę makaron tego dnia, więc musiałam z niego zrezygnować. Jakim kosztem? A żadnym, po prostu wzięłam więcej brokułów ;) Pyszne i szybkie danko, do tego zdrowe i niskokaloryczne (jeśli się nie przesadzi z ilością orzechów ;) )
Zrobiłam trochę inaczej niż w oryginalnym przepisie ze względu na mrożone brokuły, które musiałam najpierw trochę podgotować. Jednak danie było i tak bardzo smaczne i godne polecenia.
Stir-fry z brokułami i nerkowcami
1 porcja
•odrobina oliwy
•20g prażonych nerkowców
•250 g brokułów, podzielonych na różyczki
•łyżka sosu ostrygowego (w wersji wege może być teriyaki)
•1 łyżka sosu sojowego
•ząbek czosnku w cienkich płatkach
•kostka imbiru wielkości paznokcia kciuka,
Na patelni uprażyłam nerkowce. Zdjęłam je z patelni na którą wlałam oliwę, wrzuciłam czosnek, imbir i chwilę podsmażyłam. Wlałam sos sojowy i ostrygowy, po czym wrzuciłam ugotowane na pół twardo brokuły. Dobrze wszystko wymieszałam. Na talerzu posypałam nerkowcami.
Przepis można urozmaicić makaronem, dodatkowymi warzywami lub ryżem.
16 Responses
Ha! Tym razem nie ja byłam zdradzającą ;)P
No! udało Ci się zrehabilitować ;)P
to się cieszę :)
Mam ostatnio fazę na zielone warzywa, dla brokułów i szpinaku jestem w stanie zdradzić nawet pomidory. ;)
Przez Ciebie zachciało mi się soczystych, słodziutkich, jędrnych i zielonych brokułów… Chyba sobie zafunduję jakieś w tym tygodniu :)
I.nna lepiej nie zdradzaj, to moja dobra rada, tu ostatnio o zdradę wszystkich i wszystko się podejrzewa ;)
Casiu a skuś się a co! ;)
Mniam! A ja dzis bede po raz kolejny robic Twoje kotleciki brokulowe :)
ooo fajoski przepis.Wykorzystam go,ponieważ w lodówce czekają na mnie brokuły i chyba zaczęły się tam trochę nudzić.Pozdrawiam
No, jak się tak lubi brokuły, to i zielono i wiosennie można mieć przez cały rok :)
Piękna,zielona wiosna u Ciebie na talerzu! :)) Lubię brokułki :))
Miłego dnia!:)
Beo życzę smacznego :)
Kawusia35 u mnie brokuły nigdy się nie nudzą ;)
Tiliuś jeśli sie chce…
Majanko dziekuje :)
Super, wczoraj tez jadlam brokuly, ale w calkiem innej oprawie. Te muszą byc pycha!
Aniu i są pyszne naprawdę :) proste, ale przepyszne
No i coś co uwielbiam :) ..Aga to musi byc niebo w gebie :)
o tak świetnie to Nutko określiłaś :)
O kurcze i to danie jest pyszne, jestem bardzo głodna, uciekam zaraz do kuchni. :) Właśnie przypomniałam sobie o bardzo prostym, szybkim i smacznym daniu z brokułami, żebym tylko je pamiętała, ;) i dodała na stronę. :)
Pozdrawiam!
Notme a spróbuj tylko zapomnieć ;)