Jakiś czas temu moja nauczycielka angielskiego zadała mi pytanie jak zrobić kurczaka by nie był suchy.
Na kurczaka (i inne mięsa) mam sprawdzony sposób. Po prostu mięso piekę w foliowym rękawie do pieczenia. Mięso opłukuję, nacieram ulubionymi przyprawami i wkładam do rękawa. Związuję z obu stron i wkładam do piekarnika. A jeśli chcę rumianą i chrupiącą skórkę, po prostu pod koniec pieczenia rękaw rozcinam tak by mięso stało się chrupiące z wierzchu.
Ten sposób jeszcze mnie nie zawiódł.
Jak mam mniejszą ilość mięsa to zawijam je w folię aluminiową zostawiają trochę wolnej przestrzeni w środku.
Zwykle piekę podudzia, tzw. pałki z kurczaka- te kawałki najbardziej lubię, ale przy piersi czy skrzydełkach sposób tez się sprawdza.
Pieczone podudzia z kurczaka na szparagach
- 1 kg podudzi z kurczaka
- ulubione przyprawy- u mnie mielona papryka, zioła prowansalskie, tymianek, sól, pieprz
Mięso płuczemy pod bieżącą wodą, osuszamy i mieszamy z przyprawami.
Wkładamy do związanego z jednej strony rękawa do pieczenia i zawiązujemy.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza ok. godziny. W celu uzyskania chrupiącej skórki pod koniec pieczenia (tak 10 minut wcześniej) rozcinamy rękaw.
Podudzia podałam na lekko obgotowanych szparagach. Wszystko polałam tłuszczem, który wypłynął w czasie pieczenia.
9 odpowiedzi
z rękawa są najlepsze :)
cieszę się, ze też tak uważasz :)
Mam taki sam sposób i pyszny faktycznie wychodzi :)
ja znam go dopiero od niedawna, ale nigdy mnie nie zawiódł :)
Ja też piekę w rękawie albo w torebkach do pieczenia. :)
Pysznie wygląda Twój obiadek:)
Pozdrowienia:)
a te torebki do pieczenia to gdzie można nabyć? :)
Mniam, pyszny kurczaczek i na szparagach musi super smakować :)
szparagi mogłam też podpiec, ostatnio pieczone bardzo mi smakowały :)
Coś pięknego :)