Makaron i omlet z oscypkiem

Jednak starość nie radość, widać to na moim przykładzie, ale dobrze że skleroza nie boli, bo ibuprom max by nawet nie pomógł….
Zupełnie zapomniałam o dwóch przepysznych daniach, które spreparowałam z ofiarowanych oscypków, prawdziwych, nie z krowiego mleka!

Oscypki, to jest to co aga-aa lubi very much i już wie gdzie i po co pojedzie na wakacje… w polskie góry po oscypki :) Bo te w sklepach to z krowiego mleka, o zgrozo, jak tak można?

Na pierwszy rzut prezentuję makaron z oscypkiem i kiełbaską, a na drugi oscypkowy omlet z orzechami oczywiście :-)

Makaron z oscypkiem i kiełbaską

  • makaron tagliatelle 70g
  • 30 g oscypka (moze być wędzony lub nie, wolę ten nie ;-) )
  • kiełbaska/boczek/kabanos ok. 30 g
  • pieprz, sól czosnkowa lub ząbek czosnku, zioła prowansalskie

Makaron gotujemy. W tym czasie kiełbaskę, szynkę parmeńską lub boczek wędzony, albo jak w moim przypadku kabanosa kroimy w kostkę i podsmażamy do zrumienienia. Oscypka tarką traktujemy. Gorący makaron mieszamy z oscypkiem, wybranym mięsiwem i przyprawami. podajemy gorące.

Wiem, że jestem dziwna, że smażę kabanosy, ale kiedyś miałam ich pełną lodówkę i zrobiłam z nimi jajecznicę, bardzo mi posmakowało i teraz wprowadziłam je w takiej formie do mojego menu ;)

Niby żadne odkrycie kulinarne, ale naprawdę mi smakowało.
Oscypkowy omlet z orzechami

  • 2 jajka
  • 2 łyżki mąki
  • trochę mleka i kiefiru
  • pieprz, czosnek granulowany, bazylia suszona
  • kilka plastrów oscypka
  • 10 g orzechów włoskich

Jajka rozkłócamy z mąką, mlekiem i kefirem. Dodajemy przyprawy. Na rozgrzaną patelnię wlewamy masę jajeczną i przykrywamy przykrywką. Gdy spód się trochę zetnie kładziemy na omlet plastry oscypka i posypujemy posiekanymi orzechami. Smażymy jeszcze chwilkę i przewracamy omlet na drugą stronę, po czym zsuwamy z patelni i podajemy gorące.

Omlet smaczny był, ale makaronu nie przebił ;)

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

16 odpowiedzi

  1. Moim skromnym zdanie oba przepisy są bardzo fajne. Dlatego mam propozycję: jak będziesz wracać z wakacji w górach to zahacz o nasze miasto i podziel się prawdziwymi oscypkami;-)Na pewno odwdzięczymy się jakoś kulinarnie;-)

  2. Aga, ja swoje kabanosy to maksymalnie przesuszam i uwielbiam takie suche i twarde że na nich zęby można połamać, ale za to mają maksymalnie skoncentrowany smak :)))

    A dania bardzo smacznie się prezentują :))) To co? Na które możemy z Oczko liczyć w niedzielę? ;p

    Grumko, a gdzie Wy mieszkacie, bo ja na Wasze kulinarne odwdzięczania to nawet z całym wagonem oscypków mogę przyjechać :))

    Tak BTW to kiedyś trzeba by było zrobić taki dużo zlot blogowych gotowaczy :) Ale smacznie by było :)))

  3. Tilio serio? no ja też, choc przyznam ze wstydziłam się, bo jak w sklepie powiedziałam co chce z nimi zrobić to się zdzwili…

    powiadacie, ze jutro chcecie coś z oscypkiem, czekajcie tylko skoczę na południe, toż to tylko 500km, obrócę do jutra spokojnie ;)

    no cóż nie ma rady jedziemy na ferie do zakopanego…wszyscy!

Dodaj komentarz