Zawsze lubiłam omlety, w sumie od pewnego dnia, gdy jadąc nad morze zatrzymaliśmy się w przydrożnej knajpce na śniadanie. Tamten omlet…ehhh niebo w gębie. Nie wiem czy naprawdę był tak pyszny, czy ta cała otoczka wyjazdu w ukochane miejsce nad morzem sprawiła, ze tak mi posmakował… Nigdy nie udało mi się odtworzyć jego smaku, ale może metodą prób i błędów kiedyś tego dokonam.
Dziś przygotowałam omlet zaproponowany przez madź na Cincinie. A jako, że jest bananowy tydzień podałam go z bananami i budyniem.
Omlet puszysty z bananem i budyniem
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki mleka + 50 ml
- 2 łyżeczki cukru
- łyżeczka budyniu (u mnie kokosowy)
- pół banana
Oddzielić białka od żółtek, białka ubić na pianę, a żółtka ubić z cukrem, dodać mąkę i 2 łyżki mleka. Dokładnie wymieszać/ubić. Do masy zółtkowej dodać powoli pianę i delikatnie wymieszać. Przygotować masę budyniową: budyń wymieszać z odrobiną mleka, resztę mleka zagotować z łyżeczką cukru. Gdy sie zagotuje dodać budyń i podgrzewać do momentu zagęszczenia.
Patelnię rozgrzać i wylać na nią masę jajeczną. Smażyć kilka minut, gdy spód się zestnie, odwrócić i jeszcze chwilkę smażyć.
Upieczony omlet zsunąć na talerz, polać budyniem i położyć pokrojone w plastry banany. Zgiąć na pół. Podawać gorące.
Niestety to nie był ten smak, ale omlet był jak najbardziej pyszny :)
A dziś spotkała mnie miła niespodzianka! Kochane Oczko, Tilia oraz Andrzej i Irena nominowali mnie do Uber Amazing Blog- przyznawane osobom które:
* inspirują Ciebie;
* przedstawiają zdumiewające, niesamowite informacje;
* mają dużo do poczytania;
* zawierają zdumiewające projekty;
* są jakieś inne powody, dla których sądzisz, że są niesamowite.
Zasady przyznawania tego wyróżnienia są następujące:
* należy umieścić logo na swoim blogu;
* należy wyznaczyć przynajmniej 5 blogów (może być więcej), które są dla Ciebie Uber Amazing (Super Zdumiewające)
* należy powiadomić wyróżnionych, że otrzymali nagrodę Uber Amazing Blog, przez wpisanie komentarza na ich blogach;
* podać link do bloga i osoby, która otrzymała nagrodę-wyróżnienie od Ciebie.
Wszystkie blogi, które odwiedzam i które mam w linkach w jakiś sposób mnie zdumiewają są dla mnie niesamowite i chciałabym im przyznać nominację, jednak jeśli muszę wybierać, to będę grzeczna choć raz i nominuję:
Oczko – za całokształt kulinarno-literacki i za to, że jej radość z życia udziela się i mi, no i nauki jakie mi przekazuje:)
Tilianarę – za pasję, z którą gotuje i wiedzę, którą mi przekazuje
Notme – za profesjonalizm i przepiękne zobrazowanie powstawania jej dań
Andrzeja i Irenę – za domową kuchnię i rodzinną atmosferę, którą tworzą
Małą Mi – za eksperymentowanie w kuchni i tworzenie nowych dań
Adrijah – za kreatywność i chęci do gotowania
Myszę-klapsiarę – za ciekawe przepisy i śliczne zdjęcia
Lisiczkę bez kitki – za piękne zdjęcia i przepyszne pomysły
20 Responses
Eksperymentatorko Kochana, no ściskam Cię mocno i całuję za to wyróżnienie i sama też Cię nominowałam :* Uwielbiam wpadać do Ciebie :)
uwielbiam omlety, a ten wygląda pysznie:)
Kochana gratulacje!
Juz ledwo ”zipie” ;) wlasnie skonczylam prasowac, ale edit zrobiony i jeszcze Ci komentarzyk zostawie, a co bo nie bede mogla potem spac ;) hi hi :)
Dziekuje (!!) bardzo za wyroznienie :))
Tiliuś serdecznie dziękuje. A na wyróżnienie ode mnie zasługujesz i to nie jedno! Tak bym nigdy nie spróbowała zrobić risotto :)
Atinko dziękuje
Notme zasługujesz, ubóstwiam patrzeć na Twoje zdjęcia. Moze kiedyś nauczysz mnie takie robić ;)
Dziękujemy za nominację! Myślę, że najpóźniej jutro ogłosimy nasze. Co do omletu to bardzo ciekawy pomysł. Jak pewnie zauważyłaś lubimy jajka w takiej postaci, ale na słodko jeszcze nigdy nie próbowaliśmy.
Z samego rana zrobiło mi się ogromnie miło – dzięki Tobie :*
Dziękuje :)
Właśnie nominowałam Cię do UAB. :)
Więcej szczegółów u mnie ;-)
Pozdrawiam,
Mi
https://passionfruit.blox.pl
Boski omlet! Aż się obśliniłam, bo jestem jeszcze przed śniadankiem ;)
grumko zasłużyliście na nią! zawsze jak wchodzę na waszego bloga, wiem, że będzie tam na mnie czekać jakaś ciekawa i możliwa do przygotowania przeze mnie propozycja :)
Mi serdecznie dziękuje :*
Casiu to zapraszam, dla Ciebie zrobię i dwa :)
Oj jaka ja głodna jestem :) Idę zrobić sobie omlet, bo dawno już nie jadłam :)
Buziaki :*
Jaki cudny omlet!!! :)Głodna jestem Aga, daj jednego omlecika :)))
Dzięki Słońce! jak zdrówko?
Tiluś smacznego :)
Majanko a zapraszam na omlecika :)
Zemfi zasłużyłaś :) zdrówko lepiej :)
No i w końcu omleta nie zrobiłam, bo mi się mama zbuntowała, a dla samej siebie to mi się nie chciało, bo mam tylko 28 cm patelnię ;p muszę sobie mniejszą patelnię kupić :)
Jak Ci w domku teraz? :)
a to mama!
a mi tęskno za Toruniem, smarkająco i ogólnie bardzo otępiale…tak szczerze? źle mi tu:( przykro mi to mówić, ale naprawdę nic mi się nie chce, cały czas bym spała, choć jedną miłą niespodziankę dziś miałam, ale o tym zaraz :)
Aga, przesyłam Ci w takim razie ogromnego buziaka i uściski, co by Ci milej było :)))) :***** Rozumiem, że chcesz być w Toruniu, bo ja tak kocham to miasto, że najchętniej bym się tam przeprowadziła :)))
dziękuje :* kurde nawet banany nie pomagają, a ponoć są bogate w serotonine ;p
o rany, ale mnie zaskoczyłaś :D dziękuję baardzo za wyróżnienie :* nie spodziewałam się ani trochę :)
zasłużyłaś :)
Aga, upiecz babci ten chlebek wieloziarnisty, który niedawno prezentowałam. Wyjdzie Ci na 100%, a wiesz jakiego respektu babcia dla Ciebie nabierze, jak jej takie dwa bochenki pokażesz :) Potrzebujesz tylko dużej miski, dwóch keksówek i składników do ciasta – to jest chleb typu wymieszaj i upiecz i ma 100% gwarancję sukcesu, no i szybko się go szykuje, więc nie zabierzesz na długo piekarnika :)
Buziak z samego rana :*
Ostatnio kompa odpalam w biegu, na kolanie, na szybko i bardzo nie na spokojnie… I niestety nie mam czasu na delektowanie się moimi ulubionymi blogami.
Mnie nie ma a tu taka niespodzianka.
Serdecznie dziękuję za wyróżnienie. To bardzo bardzo miłe. DZIĘKUJĘ!