Muffinki bananowo-kokosowe na mleczku kokosowym

Wspominałam Wam ostatnio, że słodki prym w mojej kuchni wiodą muffinki z bananami.
Wspominałam Wam też, że eksperymentuję bardzo z dodatkami do nich. Raz jest to czekolada biała, raz gorzka, innym razem orzechy- np. migdały.
Dzisiejsze muffinki należały do jednych z większych eksperymentów, jak dla mnie oczywiście.

Nigdy nie dodawałam mleczka kokosowego do wypieków, a tu sobie tak wymyśliłam i postanowiłam spróbować. Stało sobie takie mleczko kokosowe otwarte w lodówce, jego przydatność do spożycia kończyła się, a jako że bardzo lubię połączenie banana+kokos postanowiłam zaryzykować.
Wyszły bardzo smaczne.

 muffiny bananowo-kokosowe

Żeby nie były za bardzo tłuste dałam mniej oleju- mleczko kokosowe zapewniło odpowiednią dawkę tłuszczu ;)
Naprawdę Wam polecam, zwłaszcza jak zostanie Wam mleczko kokosowe po curry czy innym daniu, a szkoda Wam je wylewać :)

 muffiny bananowo kokosowe

Muffiny bananowo-kokosowe
6 muffinek

  • 170g mąki pszennej
  • 60g cukru brązowego
  • 30 ml oleju
  • 30-100 ml mleka
  • jajko
  • 60 mleczka kokosowego
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1,5 banana
  • ½- 1 szkl. płatków (ew. wiórków) kokosowych
  • cukier brązowy do posypania

W misce wymieszaj suche składniki, czyli mąkę, cukier, proszek do pieczenia, szczyptę soli i płatki (wiórki) kokosowe.
W kubeczku wymieszaj mleko (30 ml), mleczko kokosowe, olej i jajko. Dodaj do suchych składników i połącz wszystko mieszając łyżką. Jeśli masa jest za gęsta to dolej mleka- masa ma być trochę gęstsza od tej na naleśniki). Dodaj pokrojonego banana.
Foremki do muffinek wyłóż papilotkami lub posmaruj olejem (w zasadzie w przypadku tych olej jest zbędny jeśli używamy foremek silikonowych). Nałóż do foremek ciasto do 2/3 ich wysokości i posyp brązowym cukrem.
Piecz w temperaturze 190 st. C. ok. 25 minut.

 

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

12 odpowiedzi

  1. A ja czasami czesciej pieke / gotuje na mleku kokosowym niz kazdym innym w sumie :D Wlasnie ostatnio zdziwilam sie widzac kokosowa pustke w szafce, w ktorej jeszcze niedawno bylo kilka sztuk mleczka ;)
    Babaeczki kupuje, choc chwilowa beda musialy byc bez jajka niestety :/

    Pozdrawiam i milego weekendu zycze!

Dodaj komentarz