Makaron udon z kurczakiem i orzechami

Co za dużo to niezdrowo i tak też jest z moim szlabanem na makaron. No bo ile można go sobie odmawiać? Dzień? Dwa? Trzy to już o dwa za dużo ;) Dlatego też zrobiłam sobie małą dyspensę i zaszalałam. Łącząc ukochany makaron z ukochanymi orzechami, aby było „na bogato”

A było, bo i makaron ekstra udonowy, ogromna ilość orzechów, i dla kurczaka oraz sezamu znalazło się miejsce pomiędzy makaronowymi wstążkami. Wszystko otulone sosem złożonym z oleju sezamowego, octu ryżowego i sosu sojowego. Takie jedzonko mogłabym pochłaniać na śniadanie, obiad i kolację, a do tego na lunch i podwieczorek. Jednak jak już wspomniałam, co za dużo to niezdrowo, dlatego dopiero za jakiś czas skosztuję tego cuda ponownie, ale jedno jest pewne, tej wariacji na temat makaronu nie zapomnę! Niebo w gębie i już ;)

Makaron udon z kurczakiem

A teraz mykam kombinować, gdzie nową lodówkę ustawić, bom i w tej kwestii zaszalała i ogromną, full wypasową lodówkę (z zamrażalką) sobie zasponsorowałam. I już będę mogła trzymać mrożone zioła w zamrażalniku, i buliony na zupy i może pokuszę się o zrobienie pierogów :) Sialala normalną lodówkę w końcu mam i do tego puste konto bankowe :P Ale mam lodówkę, znaczy bede mieć jutro, jak przywiozą :)

Makaron udon z kurczakiem

 

 

Udon orzechowy z kurczakiem
•70 g makaronu udon
•pieczone podudzie kurczaka
•20 g solonych orzeszków ziemnych
•łyżeczka sezamu
•szczypta soli, świeżo mielonego pieprzu i oregano
•łyżeczka oleju sezamowego, sosu sojowego i octu ryżowego
Makaron udon przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Udko podgrzać, podzielić na mniejsze kawałki. Orzeszki rozkruszyć (jednak nie zbyt mocno) i uprażyć na suchej patelni, gdy lekko zbrązowieją dodać sezam, a gdy ten zbrązowieje wyłączyć ogień i wlać olej, sezam i ocet. Ocieplić składniki sosu, wrzucić na patelnię makaron, dokładnie wymieszac i doprawić do smaku solą, pieprzem i oregano. Podawać ciepłe.

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

17 odpowiedzi

  1. bardzo smacznie to wygląda..i przy okazji nauczyłam się nowego słówka „udon”..a lodówki gratuluję…

  2. Aga, gratulacje z zakupu lodówki i już nie mogę doczekać się tych pierogów u Ciebie :) A makaronik bardzo smakowity i bardzo princesskowy :)

  3. Mniamku. :) Dwa dni odmawiałaś sobie makaronu? No to spore wyrzeczenie jak dla Ciebie i dla mnie też hi, hi. ;)))
    Gratulację zakupu. :)

    Pozdrawiam ciepło!

  4. Widzę że się na dobre udonowo zależniłaś ;) I dobrze, bo choć nałóg to duży problem, to ja sobie chociaż mogę na fjne pyszności popatrzeć ;)

  5. Tiliuś ja też sie cieszę, mówisz ze muszę pocwiczyć robienie pierogów? ale najpierw wałek do ciasta musze zakupić ;P

    Notme no aż dwa! aż sama w to nie wierzę :P

    Małgoś na zdrówko ;)

    Casiu udon jest boski po prostu no nie ;) ale niestety kończy sie, a w Toruniu nie ma? z Warszawy o dostawę poproszę ;)

  6. fotki sie nie doczekasz, bo atrakcyjnie się nie prezentuje ;P
    ale przecież wiesz ze ja nie kłamię ;p
    mam jeszcze 2 pojemniczki w zamrażalniku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *