I znowu świętujemy z kuchnią polską. W sumie nie wiem czy to takie polskie danie, ale jest z ziemniaków, więc jakoś się tu zalicza. W końcu Polacy wcinają tony ziemniaków ;)
Tak jak już pisałam, pokochałam ziemniaki dzięki ziemniaczanemu tygodniowi i przynajmniej raz w tygodniu goszczą na moim stole. Dziś zrobiłam kotleciki ziemniaczane wzorując się na przepisie edysi79. Jedyną zmianą było brak panierki, ale myślę, że to nie wpłynęło, aż tak na smak.
Kotlety ziemniaczane
- 250g ziemniaków
- jajko
- 2 małe cebulki
- łyżka mąki
- sól, pieprz
Ziemniaki ugotować , po czym rozgnieśc je widelcem. Dodać jajko, mąkę, wyrobić gładką masę. Cebulki pokroić w małą kostkę, podsmażyć i dodać do masy. Przyprawić. Ponownie wymieszać masę. Formować małe kotleciki i smażyć do zbrązowienia.
Kotleciki wyszły bardzo smaczne. Podałam je z sosem grzybowym, chciałam zrobić z czosnkowym (zwłaszcza, że zjadłam je z brokułami), ale czosnek wyszedł na jesienny spacer :/
Jakiś czas temu zrobiłam kotleciki ziemniaczano-brokułowe i chyba tamte były smaczniejsze ;-)
4 Responses
Ale jak poszedł na spacer to pewnikiem jeszcze wróci ;)P
mam nadzieje, bo inaczej zapłacze się za nim ;) no i nie będe miała obrony przed wampirami ;)
Otóż to!
Swietne sa te kotleciki,ja tez je robilam w sobote ale z panierka i sosem i pieczarkowym. W moim rodzinnym domku czasem sie wlasnie takie pokazywaly, ale ja dawno ich juz nie jadlam. Smakowaly mi ogromnie, już nie dlugo je powtorze i moze tym razem sprobuje bez panierki :))