Uwielbiam orzechy, wszystkie orzechy pod różnymi postaciami. Posypki orzechowe, sosy orzechowe, same orzechy. Dziś sos orzechowy z kalafiorem – sos z orzechów włoskich.
I się w końcu doczekałam. Orzechowy tydzień czas zacząć. Jak pewnie wielu z was, czytających wytrwale moje kulinarne próby stworzenia czegoś normalnego, zauważyło że kocham orzechy. Mogłabym je jeść garściami, nie robię tego tylko z 2 powodów: cena, no i te ***** **** kalorie, a że całe życie uważałam, żem za gruba tu i ówdzie jestem to ich pilnuje jak wariat. Jednak po trochu przemycam tych smakołyków do różnych potraw :)
Dziś postanowiłam zrobić lekkie, ale za to jak aromatyczne i smaczne drugie śniadanie. Fakt, ze później chowałam się przed ludźmi, bo zapach z mojej buzi był niejako mało zmysłowy, ale stwierdzam, ze warto było :)
Miałam w lodówce kalafior i musiałam go szybko zjeść, bo już się o to prosił. W ręce wpadły mi też orzechy, które początkowo chciałam tylko uprażyć i posypać nimi kalafior – coś ala bułka tarta – znacie chyba kalafior z bułką tartą no nie? :) Jednak ta wersja wydawała mi się za sucha, pomyślałam o sosie! Jak pomyślałam tak też zrobiłam i tym oto sposobem powstał sos orzechowy, a raczej orzechowo-czosnkowy, bo czosnku nie skąpiłam ;)
Taki sos orzechowy możesz zrobić na bazie jogurtu albo śmietany. Ja stwierdziłam, że zdrowszą opcją będzie jednak jogurt. Jeśli nie lubisz mocno czosnkowego smaku daj tylko pół ząbka czosnku, bo moja wersja jest naprawdę mocno czosnkowa.
Kalafior z sosem orzechowo – czosnkowym
- 150g kalafiora
- 5g mielonych orzechów włoskich
- ok. 8g całych włoskich orzeszków
- mały jogurt naturalny
- ząbek czosnku
- sól, pieprz
. Kalafior ugotować, ale nie rozgotować. Część orzechów zmielić (lub podkraść babci jeśli nie ma się młynka, a następnie fachowo przemycić do własnej kuchni). Resztę orzechów posiekać na mniejsze kawałki, po czym uprażyć. Jogurt wymieszać z owymi orzechami, zmiażdżonym czosnkiem i przyprawami. Sosem polać kalafior i zajadać :)
Danie jest naprawdę proste i smaczne. Może stanowić osobny posiłek lub dodatek do obiadu. polecam też wersję bez czosnku, a z rodzynkami. Równie smaczna i prosta :)
22 odpowiedzi
Mniam, jakie fajne połączenie! :) Ciekawa jestem jak smakuje. Pozdrówka.
spróbuj, zaspokoisz ciekawość ;)
Brzmi, ze ach… Mam w lodowce piekny kalafior i juz wiem jak go jutro zjemy :)
Elu spróbuj bo naprawdę dobre, nie ma tu żadnych moich udziwnień, ot sos czosnkowy wzbogacony o orzechy ;)
ale moze zrób z jogurtem greckim, wydaje mi sie, ze może być lepsze
Witaj
Oglądam Twój blog,i bardzo mi się podoba,już jest zapisany w ulubionych.Ja niedawno założyłam też blog na którym chce prezentować przepisy wegetariańskie.Wezmę udział w orzechowym tygodniu. i mam prośbę -czy możesz mi napisać jak wstawić banerek?Tak możliwie łopatologicznieBardzo dziękuję i pozdrawiam Ela
Bardzo lubię gotowany kalafior, sos czosnkowy też, więc to danie na pewno by mi smakowało :)
ElaK nic trudnego wystarczy wkleić kod, który znajduje się tu :
https://mybestfood.blogspot.com/2008/10/blog-post.html
w takim okienku :)
edysia79 to róbta ten sosik ;) :)
elak ucieło mi link, ma być taki(bez entera między / a 2008):
http://www.mybestfood.blogspot.com/
2008/10/blog-post.html
Zauwazylam ze szalejesz za orzechami i wcale Ci sie nie dziwie bo ja tez je bardzo lubie jednak staram sie ograniczac w mojej kuchni ze wzgledu na te nieszczesne kalorie… Czasem sobie zaszaleje i zjadam cala paczke ;) hehe
notme bardzo lubię orzechy, ale na całą paczkę juz dawno sobie nie pozwoliłam ;)
Lubie raz a pozadnie ;):)))
ja lubię porządnie, ale nie raz ;) pamiętam piękne czasy szczeniactwa gdy paczka niemieckich pistacji czy nerkowców (to był rarytas w Polsce niedostępny lub za grube pieniadze ;) ) zjadana była w ciągu godziny, w czasie oglądania filmu ;)
Aga ,masz świetne pomysły ,tyle smakołyków orzechowych i to w wersji słonej
Margot nawet nie wiesz jak wiele znaczą dla mnie Twoje słowa :)
jesteś moim guru kulinarnym
aga ,jest mi bardzo milo i wiesz -bardzo się zaróżowiłam
heheh, trochę kolorków to oznaka zdrowia :)
Eeee tam, no przeca Ci mówiłam o kaloriach ;)))
zrobiłam ten sos :) do sałatki z brokułami, którą niedługo wrzucę :)
tak jak nie lubię orzechów włoskich tak ten sos był super :)
adrijah bardzo się cieszę :)
Trzy pierwsze kęsy to kalafior z sosem a nastepne to już tylko suchy kalafior.Radził bym podzieloic go na mniejsze kawałki.Jak narazie to znów pasza a nie danie.Tak jest w wiekszosci twoich potraw na twoim blogu.Pamietaj ,że sztuka kulinarna rozwija się dzieki istnieniu krytyki.Szef kuchni staje się mistrzem tylko wtedy ,kiedy bierze sobie głęboko do serca krytykę jego poczynań.W przeciwnym razie staje się rzemieślnikiem-producentem paszy.Tutaj zadnej krytyki nie ma.Tylko towarzystwo wzajemnej adoracji wiec jak na „Tytanic’u”
dziękuję, ciągle się uczę :)
Your style is so unique in comparison to other people I have read
stuff from. Many thanks for posting when you’ve got the opportunity,
Guess I’ll just bookmark this web site.
my website what is linkedin and how does it work