Znowu przepis na dżem truskawkowy – cóż ja poradzę, że taki mamy klimat i sezon na truskawki w pełni. Dziś przepis na dżem truskawkowy z nasionami chia.
Skąd pomysł aby do dżemu dać nasiona chia? Ano pomysł zrodził się z potrzeby zagęszczenia dżemu. Dżem wychodzi dosyć płynny, ale to zależy też od ilości wody w truskawkach. Moje były bardzo wodniste i gotowałam je dłużej niż zwykle. Oczywiście można dodać cukier żelujący lub pektynę, ale ani jednego ani drugiego nie miałam w domu. Dodałam nasiona chia.
Mój dżem truskawkowy jest niskosłodzony, na 3 kg truskawek dałam tylko 400g cukru. Dla fanów bardziej słodkich przetworów radzę dodać więcej cukru.
Tak naprawdę planowałam zrobić najprostszy dżem truskawkowy – bez udziwnień typu nasiona chia, ale jak widać w mojej kuchni tak się nie da. Muszą być eksperymenty, bo inaczej nie ma fanu ;) No nic, narzekać nie ma co, zwłaszcza, że nasiona chia są bardzo zdrowe.
Dżem truskawkowy z nasionami chia
- 6 słoików 300 ml
- 3 kg truskawek
- 400 g cukru
- skórka z ½ cytryny
- sok z ½ cytryny
- 2 łyżki nasion chia
Truskawki umyj, pozbaw szypułek i umieść w dużym garnku. Zasyp cukrem i odstaw na ok.2 godziny, aby puściły sok. Dodaj sok i skórkę z cytryny.
Zagotuj do wrzenia i gotuj 3 godziny na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając i uważając by się nie przypaliły.
Przykryj i zagotuj ponownie następnego dnia. Gotuj ok. godzinę, dodaj nasiona chia, wymieszaj i odstaw ponownie pod przykryciem na noc.
Długość gotowania truskawek zależy tak naprawdę od ilości wody w nich zawartej. Moje były bardzo wodniste i mam wrażenie, że gotowałam je dłużej niż zwykle.
Gotowy dżem przelać do wyparzonych słoików (ja zalewam je wrzątkiem i jeszcze dodatkowo wyparzam na sucho w piekarniku nagrzanym do 130 st. C przez 20 minut). Dobrze zakręcić i pasteryzować na sucho – 20 minut w piekarniku nagrzanym do 130 st. C.
Inne moje domowe przetwory: