Rabarbar kojarzy mi się z dziadkowym ogrodem, gdzie rósł on w przedziwnych miejscach, ale zawsze bujnie i radośnie :)
Pamiętam jak zrywałam gałązki i jeszcze w ogrodzie wcinałam bez żadnych dodatków. Taki kwaśny, taki nie „pocukrzony”, tak pyszny.
Rabarbaru nie jadłam od lat, 10 albo i dłużej, nie było okazji, nie trafiałam na niego, był sobie niezauważalny dla mnie.
Dopiero w tym roku postanowiłam przypomnieć sobie jego smak. Kwaskowaty, taki jak lubię. Jednakże i w tym roku pomyślałam by może spróbować go jakoś przerobić? Ciasto, babeczki, a może dżem?
W pierwszej kolejności rabarbarowe gałązki wpadły do słoików, w towarzystwie pomarańczy i truskawek. Tak, powstał dżem rabarbarowy, w sumie to owocowy, ale z rabarbarowym posmakiem w roli głównej.
To jeszcze nie koniec mej tegorocznej przygody z rabarbarem, jeszcze nie. Rabarbar ma właśnie swój czas w mej kuchni :)
Dżem rabarbarowy z pomarańczami i truskawkami
ok. 5 małych słoików
- 1 kg rabarbaru
- 1 duża pomarańcza
- 30dkg truskawek
- 70g cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
Rabarbar umyć, obrać i pokroić na małe kawałki.
Pomarańczę dokładnie wyszorować, skórkę zetrzeć- tylko wierzchnią, ciemną część. Albedo obkroić, a miąższ pokroić w kostkę. Truskawki umyć i pokroić w mniejsze kawałki.
Owoce wrzucić do garnka i gotować na wolnym ogniu ok. godziny, mieszając co jakiś czas i uważając by nie przypalić.
Gdy uzyskamy oczekiwaną gęstość dodać cukier i gotować jeszcze z 20 minut- tutaj warto zwiększyć ogień, ale trzeba ciągle mieszać, bo łatwo przypalić.
Słoiki dobrze wyparzyć-albo gotować 5-10minut albo wyprażyć w piekarniku (130 stopni Celcjusza ok. 10 minut).
Do jeszcze gorących dokładnie osuszonych słoików (nakrętka i gwint muszą być suche) przełożyć dżem, dokładnie zakręcić i postawić do góry nogami. W celu pewności, że dżem nam nie spleśnieje można jeszcze wstawić słoiki z gorącym dżemem do piekarnika – pasteryzować ok. 20 minut 130 stopniach Celcjusza. Po tym czasie piekarnik wyłączyć, otworzyć drzwiczki, a słoiki wyciągnąć dopiero po całkowitym ostygnięciu piekarnika.
33 odpowiedzi
Taki dżemik to musi być pyszniutki!
a wiesz Dusiu taki jest, ja mało które dżemy lubię, ale ten jest idealny, nie za słodki, nie za kwaśny, taki w sam raz :)
Ja tez za dżemami nie przepadam, co nie zmienia faktu, że co roku robię dżem z około 30 kilo truskawek :) Mąż jak by mógł, to nic innego by nie jadł :)
Super, że gotujesz go tak długo aż sok odparuje i zgęstnieje sam od siebie, a nie od cukru żelującego. Prze to i ja stoję nad garem kilka dni przerabiając truskawki, ale przynajmniej smak ma taki, jaki powinien byc :)
A na koniec (bo coś mnie dziś wena na pisanie naszła) powiem tylko, że ciekawe połączenie z pomarańczą.
Koniec :)
A nie… Jeszcze jedno. Miłego niedzielnego popołudnia :)
Kasiu dziękuję, ja mało przetworów w swym życiu zrobiłam, ale nigdy nie używałam cukru żelującego, nawet nie wiem jak się go używa, wolę takie naturalne dżemy :)
z truskawek też zrobię :)
nie pogardziłabym jednym słoiczkiem :)
będe zwiększać produkcję więc zapraszam ;)
Ja też jestem chętna na słoiczek ;)
ja to uwielbiam rabarbar. taki nawet na surowo jak za dzieciaki wcinany :-D
zemfi masz to jak w banku :)
Asiejo ja też :)
Ha! :)) To kiedy ten makaron? ;)))
tia, a jaki i który:>?
Mmmmm, to musi być bardzo ciekawe w smaku;-)
i taki jest tadam :)
Kocham rabarbar w każdej postaci. W dżemie też jest boski,a szczególnie w połączeniu z truskawką. Z pomarańczą nie próbowałam, ale chętnie to zrobię. :)
Najchętniej taki dżem zjadamy do naleśników, ale ja to czasem łyżeczką wyjadam ze słoika… tiaaa, wiem,że to nieładnie ;)
Majanko zaraz tam nieładnie ;) ładnie ładnie też tak robię ;)
swietne polaczenie!!!!Super smaczny dzemik :)
Pozdrawiam :)
smaczny oj smaczny :) zwłaszcza ze świeżą bułeczką :)
U mnie rósł za domem, uwielbiałam go wcinać ;) Dżemik zapowiada się rewelacyjnie!
ja sie zawsze bałam, że w nim węże siedzą ;)
Lubię rabarbar, ale nigdy nie robiłam z niego dżemu :) Musi być pyszny
ja też jeszcze tydzień temu tak samo mówiłam, warto spróbować go zadżemić ;)
Fantastyczny ten dżem proszę Pani! Skorzystam, a jakże:)
mądra decyzja!
Agatka wymieniamy się za słoiczki? :)))
pewnie :)
Dżemik idealny na świeże poranne i pachnące pieczywko:)
o tak! ale wiesz co? wieczorem też bardzo smakuje :) tak na słodką kolację :)
Dobry dżem nie jest zły:)
Uwielbiam rabarbar i truskawki, połączenie to znakomite!
Pozdrawiam i dziękuję za Twój udział w akcji:*
Olciaky no ba! wszystko co dobre nie jest złe ;) :*
Już jestem ciekawa dalszej rabarbarowej opowieści a słoik dobrego dżemu zawsze jest na wagę złota :)
Szarlotku dziś kolejna partia rabarbaru zakupiona :)
czy ilość cukru jest prawidłowo podana? tylko 70 g?
czy ilość cukru jest prawidłowo podana? tylko 70 g?