Makaron ryżowy fajny jest! A zwłaszcza makaron ryżowy z groszkiem i serem pleśniowym, posypany posiekanymi pistacjami :)
Nie lubię żyć w ciągłym biegu, nie lubię, gdy ciągle goni mnie czas, gdy nie mogę usiąść na chwilę i odpocząć, gdy nie mogę upichcić coś wymyślnego.
A niestety ostatnie dni tak wyglądały, ciągle było coś do zrobienia, ciągle gdzieś musiałam się spieszyć, ciągle na nic nie miałam czasu. I w kuchni też za wiele nie eksperymentowałam, jechałam głównie na kanapkach i szybkich kaszkach, na daniach nie wymagających myślenia, dobierania składników, smaków i aromatów. A ja lubię czasem usiąść i pomyśleć na co mam ochotę, co by do tego pasowało, z czym coś można połączyć, jak to podać.
Dziś pozwoliłam sobie na chwilę luksusu.
Wiedziałam, że chcę makaronu np. makaronu ryżowego. Wiedziałam, że chcę zielonego groszku. Kolor zielony? A może pistacje jeszcze? Ale czym wzbogacić smak? Może gorgonzolą?
Makaron ryżowy możesz zastąpić zwykłym, długim makaronem pszennym. Makaron ryżowy jest bezglutenowy, a ja staram się jeść bezglutenowo.
I tak powstał makaron ryżowy z groszkowym puree, pistacjami i gorgonzolą
Makaron ryżowy z groszkowym puree, pistacjami i gorgonzolą
– 70g makaronu tagliatelle – u mnie ryżowy
– 100 g mrożonego groszku
– 20 – 30 g sera z zieloną pleśnią, np. gorgonzola, lazur.
– łyżka pistacji, z grubsza posiekane
– ząbek czosnku
– 2 łyżki wina
– świeżo zmielony czarny pieprz
– ewentualnie parmezan
Makaron gotować ok. 8 minut, ma być al dente. W międzyczasie zblanszować chwilę groszek, można przy okazji troszkę groszku w strąkach do ozdoby.
Ser pokruszyć.
W blenderze z miksować groszek z częścią sera, czosnkiem i winem. Nie musi wyjść gładka masa, mogą być grudki groszku. Jeśli puree jest za gęste można podlać wodą z gotowania makaronu lub oliwą. Doprawi do smaku pieprzem.
Makaron odcedzić, połączyć z puree i wyłożyć na talerz. Posypać pozostałym serem gorgonzola, orzechami i ewentualnie parmezanem. Można przystroić kilkoma strąkami groszku.
Po inne przepisy na makaron zapraszam na Pasta&Basta!
23 Responses
PYCHA, Agatko! :D dziwi mnie tylko, że nie chciałaś brokułów ;)
teraz mam fazę na groszek :P
zielono mi ;-)) fajne polaczenie na paste…
thanks :)
No i sobie dogodziła! ;)
Bardzo kuszące i takie optymistycznie zielone to danie Aga-aa
Śliczne danie i piękne ma kolorki!:))
Miłego dnia Agatko :)
Oczko a no!
margot i majano dziekuje
Aga cudny zielony makaronik! :)
A czas, nawet mi o tym nie wspominaj ;) ;) … tez ciągle mi go brak!!!
Pozdrawiam ciepło!
Notme no właśnie, doba jest za krótka!
No proszę! Zielono jak groszek na wiosnę! :)
bo ja w Ogra chce się zamienić
Chce mi się groszku… Fajne z tym ogrem :P
częstuj sie Aniu ;)
W ogrzycę chyba, haha! ;)P
ps. no i znowu, weryf.: dinner :)
mmm jaki śliczny zielony makaronik :) Oj jak mi się takiego zachciało :) super przepis!
Oczko i tu się mylisz;)
Mad a dziekuje i witam :)
alez to pieknie wyglada!!!
oj tak, zieleń na talerzu to jest to :) Ago, Ty zawsze wiesz, czym nas uwieść (te orzechy!) :)
Nutko trochę paciajowato ;)
Zwegowani bo ja lubię uwodzić…bardzo lubię :)
Moja mama gdy zobaczyła przez przypadek zdjęcie tego makaronu to powiedziała:”Co za paskudztwo!”..a Ja przyznam,że mi się tam podoba;P
Pozdrawiam..
Olciaky hehehe, no faktycznie nie wygląda zbytnio ;)
Robiłam wczoraj, jest mega pyszne ????