Curry z dyni i ciecierzycy. Poemat!
To danie chodziło za mną już od jakiegoś czasu i kusiło i napierało, aż sie ugotowało. Jest to kombinacja różnych przepisów i moich innowacji ;) Pyszne!
Curry z dynią i ciecierzycą
300 g dyni
100 g ugotowanej ciecierzycy lub ciecierzycy z puszki
łyżeczka miodu
1 cm świeżego imbiru
½ łyżeczki curry
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej i kardamonu
kilka łodyżek suszonej trawy cytrynowej
½ łyżeczki soku z cytryny
100 ml mleczka kokosowego
sól, pieprz
150 ml bulionu warzywnego
Dynię obierz i pokrój w kostkę. Imbir pokrój w zapałkę. Na patelni, na odrobinie tłuszczu podsmaż chwilę imbir, dynię i trawę cytrynową. Zalej bulionem i gotuj aż dynia zmięknie. Odcedź jeśli dynia nie wchłonęła większej ilości bulionu, zalej mleczkiem i dodać ciecierzycę. Dopraw do smaku miodem i przyprawami. Duś jeszcze kilka minut i podawaj z ryżem.
25 Responses
ehm, ehm, kurcze, ale mi sie milo zrobilo…. w ogole jakos tak… no bo ja taka nowa jestem i chyba tym bardziej mi milo, no i dziękuję oczywiście! i juz nie wiem co napisac, tym bardziej, ze sie wlasnie slinie na to curry, bo ono przeciez z moja kochana dynia i ciecierzyca, mimo ze sama sie dyni dzis objadlam…
no i z tego wszystkiego zapomnialam napisac, ze tym bardziej mi milo, ze za zdrowa kuchnie, no bo lezy mi to na sercu troche…
no i ze to motywuje strasznie!!!
jeszcze raz dziekuje! :*
Gratuluję wyróżnienia! A najnowszy eksperyment brzmi bardzo smacznie:)
Cremebrulee :*
Atinko masz ci los, ciebie nie wylosowałam! Ale Ty też zasługujesz na wyróżneinei!
Gratuluję wyróżnienia Agatuś i dziękuję pięknie, bardzo, bardzo dziękuję :***
Kochana jesteś :***
Curry wygląda bardzo smacznie i wierze,ze jest pyszne, a z wielką chęcią podjechałabym do Ciebie na taką miseczkę pyszności :)
Buźka:**
Ale fajnie się ucieszyłaś!
A ten nowy eksperyment bardzo mi podchodzi! Curry, dynia, mleczko kokosowe… Mniam, minam :)
hi hi hi, ale ze mnie pałka, oczywiście Tobie gratuluję wyróżnienia baardzo i wszystkim innym też!
Jest mi ogromnie miło, że uznałaś mój blog za interesujący :* Co do różnorodności – bardzo się o to staram :) Gratuluję wyróżnienia, jakie dostałaś od Grażyny :) … i ta ciecierzyca! bardzo lubię ciecierzycę :)
Majanko :* to wpadaj :)
Grażynko rób póki dynia jest :)
Cremebrulee oj tam ;)
Mi ja też bardzoooooooo lubię ciecierzycę :)
Tak, to czasem trudne by zaskoczyć się nawzajem po długotrwałej znajomości :p Pozwól, że Cię zaskoczę: https://passionfruit.blox.pl/2009/11/Roznorodnosc-w-cenie.html
oż szalona Ty! :* dziękuje :*
bardzo dziękuję :) bardzo bardzo :D i gratuluję wyróżnienia!!
a proszę proszę proszę i również dziękuje :)
Aga-aa, kochana ślicznie dziękuje
oj tam no ;)
O baaardzo mi miło :) Bardzo dziękuję ( i za wyróżnienie i za pomysł na pyyszne curry :P)
Aga, oddaj mi tę miskę! Nie samą znaczy, tylko z zawartością, bo tam tyle dobrego się dzieje! :)
A za wyróżnienie dziękuję z całego serducha! :) Bardzo, bardzo, bardzo mi miło! :*
Dziękuję ślicznie za wyróżnienie, a widok curry z dynią i ciecierzycą przyprawił mnie o nagły napad głodu!! :))
oooo dzięki Ci!!!!!!
:-)
Gratuluje wyroznienia! :) Ja bym do powodu wyroznienia dodala jeszcze Twoje poczucie humoru :))
Gratuluję :) i Tobie, i wyróżnionym przez Ciebie blogom :) a Twoje curry wygląda jak kawałki słońca… :)
Dziwnograj zasłużyłaś no nie!?
Małgosiu ni ma już, wrąbałam wszystko :)
Komarko no cóż życie ;)
Peggykombinera a proszę Ci!!!!!
Majko dziękować toć ja bury kurak jestem ;)
Mirabelko dziękujemy chórem ;)
Graty! O niebieskim oczku na paście napiszę w ndz. Oki? ;)
oki
jaja mowisz, gratulacje, nie jaja!
nie no, teraz curry, mniam, ale mleczko, mleczko dzisiaj :-)