Dawno żadnych ciasteczek nie było na blogu, a ciasteczka się pieką, znaczy ja je piekę kilka razy w tygodniu.
Zwykle piekę swoje ulubione (klik), szybkie i proste, ale testuję tez nowe przepisy, modyfikuję stare, szukam nowych smaków, nowych ciasteczek :)
Zwykle staram się modyfikować ciasteczka podmieniając mąki, dodając orkiszowej czy razowej, zamieniam też cukier biały na trzcinowy, daję inne bakalie. Taka moja mała inwencja twórcza ;)
Tym razem jednak trzymałam się przepisu, nowy to chciałam poznać smak ciasteczek w oryginale. No dobra, kilka zmian wprowadziłam, jak to ja, eksperymentatorka ;)
Ciasteczka piaskowe
ciasto
- 430g (2 i ½ szkl.) mąki pszennej
- 113 g masła
- 200g (1 szkl.) cukru
- 1 duże jajko
- 2 żółtka
- kilka kropel ekstraktu migdałowego
- 1 łyżeczka otartej skórki cytrynowej
- szczypta soli
na wierzch
- 1 białko
- 1 łyżka wody
- cynamon
Masło utrzeć z cukrem, dodać jajko i żółtka, wciąż ucierają dodawać po kolei skórkę cytrynową, ekstrakt, sól i mąkę.
Wyrobić mikserem lub dłońmi jednolite ciasto, zwinąć je w folię i wstawić na ok. 1-2 godziny do lodówki.
Po tym czasie ciasto cienko rozwałkować i wycinać foremką lub szklanką kółka.
Ciasteczka układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Białko wymieszać z wodą. Wierzch ciasteczek smarować białkiem i posypać cynamonem.
Piec w 200 st. C. przez ok. 10-12 minut do delikatnego zarumienienia.
22 Responses
Jakie ładne te ciasteczka! Muszę wypróbować przepis.:)
Podkradam jedno, mam nadzieję,ze cos zostało dla mnie;)
wiesz że dla Ciebie zawsze się dorobi :)
OJEJ JAKIE ŁADNE, REWELACYJNE JAKO PREZENT DLA KOGOŚ <3 POZDRAWIAM
były właśnie prezentem :)
Jakie fajne! Ślicznie wyglądają :)
dziekuję :)
Śliczne i na pewno pyszne :)
ano pyszne :)
Zapraszam Cie do zabawy Liebster Blog
dziękuję :)
ale pycha!
ano! :)
uwielbiam takie
zrób, będziesz zadowolona :)
WItam:), mamy przyjemność nominować Eksperymentalnie do Liebster Blog Award:). Zachęcamy do zabawy!
a dziękuję dziękuję :)
śliczne! idealne do kawki lub herbatki:) porywam kilka!
częstuj się częstuj :)
och, uwielbiam takie ciasteczka z kakao. :)
a ja z mlekiem :)
Pyszności i jakie ładniutkie :)
Bardzo fajny blog pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie w odwiedziny przy okazji:)
https://kuchareczkamala.blogspot.com
a podwojnie dziękuję :)