Sezamowy tydzień już dawno się zakończył, ale nie dla mnie. Nie byłam w stanie przejść obojętnie koło tak apetycznego, tak sezamowego i tak pięknego zdjęcia Casipaw.
Zaszalała dziewczyna, nie ma co, i przyrządziłam Chow Mein sezamowy, który od razu podbił moje serce.
Chyba zacznę wierzyć w miłość od pierwszego wejrzenia, bo to co mi się przytrafiło, gdy ujrzałam te zdjęcia, a później przeczytałam przepis, było niesamowite. Mimo, ze jestem bardzo niewierna, to wiedziałam, że muszę to zrobić i to jak najszybciej.
Delikatny, a jednocześnie intensywny sezamowy smak prażonego sezamu (bo jakby inaczej), wzmocniony aromatem oleju sezamowego, lekko zneutralizowanym łagodnym octem ryżowym i sosem sojowym, sprawił że dosłownie poczułam niebo w dzióbku.
Naprawdę polecam to danie dla miłośników sezamu, ale nie tylko, bo dzięki jego zrobieniu można naprawdę pokochać sezam.
Z braku makaronu udon, wzięłam chow mein. Ponadto dałam trochę mniej sosu sojowego.
Chow Mein z sezamem
Przepis po moich modyfikacjach
– 60 g garści makaronu Chow Mein
Na sos:
– 1 łyżka sezamu,
– 2 łyżki oleju sezamowego,
– 2 łyżeczki sosu sojowego,
– 1 łyżeczka cukru,
– 1 łyżeczka octu ryżowego (musi być coś kwaśnego, bo inaczej za mdłe),
– szczypta startego imbiru.
Makaron zalać wrzątkiem i zostawić na 8 minut pod przykryciem. Odcedzić. Sezam uprażyć na złoto suchej patelni.
Wszystkie składniki sosu mieszamy w małym garnuszku i podgrzewamy. Dodajemy uprażony sezam.
Makaron przekładamy na patelnię, polewamy przygotowanym sosem i chwilę podgrzewamy.
17 Responses
Agatka, cóż za pyszności! Och, z sezamem to musi być super :))) A ja mam troszku sezamu w domciu, może też sobie cóś takiego skombinuję? ;))
Miłego dnia i trzymam kciuki! :)
Iiiiiiiii!!! Jak mi strasznie, straszliwie miło czytać tak miłe słowa pod adresem moich kluch! :) Dzięki wielkie Aguś, że się na nie skusiłaś. I bardzo się cieszę, że smakowało :)
P.S. wcale nie wydaje mi się ciemniejszy niż mój ;)
Uwielbiam makarony.
Widzę to danie już po raz drugi z kolei ,więc chyba jest wart przygotowania. Muszę i Ja go spróbować przyrządzić:)
No Kochana, ale niebo! ;))
A jak kciuki?
Majanko polecam, serio!
Casiu pisałam tylko prawdę, całą prawdę i jedną prawdę, mimo, że prawd jest wiele ;)
mój miał ciemniejsze i jaśniejsze miejsca, sfotografowałam te jaśniejsze ;)
Olciaky więc do boju ;)
Oczko no chyba zdam, głupio byłoby nie zdać no nie ;p
No głupio ;)
zwłaszcza biorąc liczbę minut które poświęciłam na naukę ;p
No ładnie! Po raz drugi bombardują po oczach! i nie dadzą zapomnieć! ;-))
mam ochotę jeść to codziennie ;)
Aga i jak poszło ? :)
powiem tak jak nie zdam to się wq*** ;) nie napisałam wszystkiego tylko dlatego, że mi ręka odpadała ;)
jeśli nie zdam to tylko z 3 powodów:
– mam brzydkie pismo
-ktoś musi oblać
– 2 roczniki nie zrozumiały zagadnień , ale wtedy i oni obleją ;)
Aaaa, czyli spoko! ;)
Agatka, na pewno zdasz! :)) Buźka:*
Ale fajowe danko :) Że też ja je przeoczyłam … do mojego łososia byłoby w sam raz :)
Tiliuś ja sie od tego uzależniłam ;)
ネット 靴
ラッシュガード メンズ 半袖