Szybkie i proste, a do tego zdrowe ciasteczka bezglutenowe to właśnie amarantuski. Przepyszne, a jeśli zamiast miodu użyjemy melasy lub miodu sztucznego otrzymamy ciasteczka wegańkie.
Brzmi strasznie? Ciasteczka bez mąki, bez cukru? Ciasteczka bezglutenowe, a w dodatku wegańskie? Ciasteczka bez jajek, mleka i masła? Jak można nazywać coś takiego ciasteczkami? A no można jak widać ;)
A dlaczego amarantuski? Bo to ciasteczka z amarantusa, a raczej z poppingu z amarantusa, czyli czegoś takiego jak ryż preparowany, ale dużo mniejsze i chyba zdrowsze jak domniemam (skoro amarantus jest zdrowszy od ryżu).
Co to jest amarantus? To bardzo bogate w żelazo zboże bezglutenowe. Ponadto zawiera łatwo przyswajalne białko (cały pakiet aminokwasów egzogennych, czyli tych które musimy dostarczać organizmowi) i jest bardzo polecany w diecie wegetariańskiej i wegańskiej. W nasionach amarantusa znajdziesz też skwalen (chroni komórki przed starzeniem) i jedno- i wielonasycone kwasy tłuszczowe, witaminy z grupy B, A, C i E.
Z amarantusa robi się popping, czyli preparuje się te małe ziarenka. Popping z amarantusa można dodawać do mleka, jogurtów, domowej granoli, ale też zrobić z niego ciasteczka :)
Tak jak wspomniałam we wstępie przepis na amarantuski jest bardzo prosty i składa się tylko z kilku składników. Najwięcej zabawy jest przy wycinaniu ciasteczek i to zabiera najwięcej czasu. Jednak jeśli nie zależy ci na idealnym kształcie ciasteczek to wystarczy rozwałkować i pociąć jeszcze nie upieczone ciasteczka nożem.
Uwaga: łatwo je spalić! Moje pierwsze podejście do amarantusków tak właśnie się skończyło, zatem radzę ich pilnować.
Amarantuski możesz kupić w wielu sklepach ze zdrową żywnością, ale ich cena potrafi odstraszyć niejednego. Mnie przynajmniej odstrasza, dlatego postanowiłam sama spróbować je zrobić i przy okazji poeksperymentować z dodatkami.
U mnie dziś amarantuski z nasionami wiesiołka, bo wiesiołek także bardzo zdrowy jest!
Nasiona wiesiołka zawierają wiele cennych kwasów tłuszczowych i witaminę E. Polecany jest przy cukrzycy, wysokim poziomie cholesterolu, chorobach skóry czy problemach z hormonami.
Jeśli masz ochotę to spróbuj jeszcze amarantuski sezamowe – przepis.
Przepis na amarantuski z wiesiołkiem
- 1 szklanka poppingu z amarantusa (u mnie wersja z melasą)
- 2 łyżki nasion wiesiołka
- 2,5 łyżki miodu (lub w wersja wegańskiej miodu sztucznego/melasy)
W miseczce wymieszaj popping i nasiona wiesiołka.
W małym rondelku doprowadź do wrzenia miód. Jak tylko zacznie się pienić zdejmij go z ognia i wlej do miseczki z wiesiołkiem i amarantusem. Dokładnie wszystko wymieszaj- wszystkie ziarenka muszą być oblepione miodem.
Pomiędzy dwa arkusze pergaminu połóż część mieszanki ( a potem kolejną i kolejną) i rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5-1 cm. Wykrawaj kółeczka (lub tniemy nożem na kawałki) i układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piecz w temperaturze 160 st. C (grzanie góra dół) przez ok. 10-12 minut – ciasteczka łatwo spalić więc zaglądaj do nich często w czasie pieczenia.
Amarantuski zaraz po upieczeniu są bardzo miękkie i łamliwe, twardnieją w miarę stygnięcia.
Przechowuj je szczelnie zamknięte, inaczej stracą chrupkość i nie są już tak smaczne.
Jeśli spodobal Ci się przepis będę wdzięczna za podzielenie się nim ze znajomymi :)
English version
Amaranth Cookies with Sesame Recipe
- 1 cup amaranth popping
- 2 tbsp evening primrose seeds
- 2,5 tbsp honey or melase
Combine amaranth popping and evening primrose seeds in small bowl. Place the honey or melase in a small pot and heat up until it starts to bubble.
Add it to the amaranth and seeds. Mix it thoroughly.
Place small part of the mixture between two baking paper sheets and roll it out to about 0,5-1 cm thick. Cut into circles or squares (using cookies form or knife).
Line baking pan with wax paper and place in oven preheated to 160 C. Bake for about 10-12 minutes or until you can see that they are lightly toasted.
Remove from oven and let it cool – when cool they are very crispy.