Kasza gryczana z marchewką i brokułem

Kasza gryczana z marchewką i brokułem

Pomimo, że robi się coraz cieplej, to dla mnie i tak jest przeogromnie zimno, ba, lodowato!
Ja to jest pewna w 100%, że urodziłam się w złej strefie klimatycznej i powinnam znaleźć się gdzieś bardziej na południu. Oczywiście bez przesady, bo 30- stopniowe upały też nie są na moje zdrowie.

Teraz jak jest tak zimno, to lubię rozgrzewające posiłki, jakaś kasza, ryż, dużo warzyw i przypraw. Obowiązkowo podane ciepłe, a nawet gorące, bym mogła powoli delektować się smakiem i czuć, że robi mi się ciepło.
Taka kasza gryczana z warzywami jest jak najbardziej oki :)

Kasza gryczana z marchewką i brokułem

 

Kasza gryczana z marchewką i brokułem
1 porcja

  • 60 g kaszy gryczanej
  • kilka różyczek brokuł, u mnie mrożone
  • 1 spora marchewka
  • mała cebulka
  • oliwa
  • zioła prowansalskie, czosnek granulowany
  • szczypta soli i pieprzu
  • woda lub bulion, u mnie bulionetka drobiowa Knorr

Cebulę obrać, posiekać w drobną kostkę i zeszklić w rondelku na odrobinie oliwy. Dodać kaszę gryczaną i chwilę prażyć, poczym zalać wrzącą wodą lub bulionem w ilości dwukrotnie większej niż objętość kaszy.
Marchew obrać, pokroić w talarki i wrzucić do rondelka z gotującą się kaszą, a brokuły najlepiej ugotować na parze, by nie były zbyt wodniste.
Gdy kasza wchłonie cały płyn i będzie miękka, ale nie rozgotowana, ściągnąć z ognia, doprawić do smaku ziołami, czosnkiem, solą i pieprzem. Dodać brokuły i dokładnie wymieszać.
Podawać gorące.

 

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

16 Responses

  1. Hej Agatka:)))
    Ja równiez mam wrażenie,że urodziłam się w złej strefie klimatycznej. Ja kocham ciepło i słonce :) Ja chce do Rzymu:))

    Kasza gryczana to coś co lubię, a dawno juz nie jadłam, połączenie z marchwią i brokułem bardzo do mnie przemawia:)

    Czy bedzie jakaś relacja z gotowania z Knorrem?

    Pozdrawiam ciepło:)

Dodaj komentarz