Tabbouleh

Tabbouleh

„Święta, święta i po świętach”… tak zwykło sie mówić w moim domu po Wigilijnej kolacji i rozdaniu prezentów. Dziś jednak jest już naprawdę po świętach i pora przygotowywać się do Sylwestra. Często jest kłopot, jeśli robimy/ idziemy na domową imprezę, co przygotować na ten wieczór. Najlepiej żeby było lekkie, smaczne i szybkie do zrobienia.
Ja w sumie wybieram się na białą salę, a tam jedzenie jest raczej nie wskazane, ale co mi szkodzi pojeść sylwestrowo już teraz?
No nic, zwłaszcza jeśli sylwestrowe potrawy pasują na każdy inny dzień w roku.
Pomyślałam sobie, ze fajna i sycące mogłaby być jakaś sałatka z makaronem lub kaszą podana w małych miseczkach lub chochlikach. A jak, że ostatnio dostałam bulgur od Bei to stwierdziłam, że go wykorzystam :) A że jako od Bei dostałam ten bulgur to i od niej zmałpowałam przepis na Tabbouleh, choć wprowadziłam kilka modyfikacji.

Tabbouleh

 

Tabbouleh za Beą z moimi modyfikacjami

  • 150 g ‘kaszki’ bulgur
  • 200 ml ciepłej wody
  • ok. 100 ml oliwy z oliwek
  • sok z 2 cytryn
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 1 cebula
  • 3 pomidory
  • sól
  • suszone pomidory z bazylią
  • świeżo mielony czarny pieprz
  • pieprz kajeński
  • 1 łyżka zmielonego kuminu
  • kilka kropli octu balsamicznego
  • mielony czosnek

Bulgur dobrze wypłukać w zimnej wodzie.
Wodę, oliwę, sok z cytryn i przyprawy (pieprz, pieprz kajeński, kumin, pomidory z bazylią i czosnek) umieścić w misce i dobrze wymieszać. Następnie dodać bulgur.
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, pozbawić pestek i pokroić w drobną kostkę. Dodać je do bulguru, posolić.
Cebulę obrać i drobno poszatkować; dodać do pomidorów.
Pietruszkę umyć, osuszyć i drobno poszatkować. Dodać do miski. Skropić octem balsamicznym, dobrze wymieszać, przykryć i wstawić do lodówki na ok. 30 min.
Przełożyć do kokilek i podawać.

Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 01.XII.2009 - 05.I.2010 Kuchnia wegetariańska

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

53 odpowiedzi

  1. Witaj Agatuś :) Twoja propozycja bardzo mi się podoba :) Ja też dostałam bulgur od Bei i myslę co sobie przygotować. To co tu widzę brzmi znakomicie:))
    Pozdrawiam Cię cieplutko i zostawiam jeszcze coś mniej miłego, no, ale pomyślałam,ze powinnaś wiedzieć, by zareagować. Tutaj ktoś bezczelnie kopiuje Twoje zdjęcia i z innych blogów. Dodatkowo startuje jeszcze w konkursie na blog roku, co za tupet. Zajrzyj Agatko:

  2. Ja tabulki robię za niejakim Pascalem z kuskusu ze starkowanym ogórkiem zamiast wody. Wilgoć z warzyw wystarcza kaszce do nasiąknięcia. Odstawia się na 3 godziny. Ale fajnie, że przypomniałaś, może i ja zrobię te pyszności na sylwestra w klubokawiarni?

  3. siem dowiedziałam że Panna kolejne 18 urodziny dzisiaj ma :P
    w takim razie wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, uśmiechu, niech Ci się wiedzie w życiu jak najlepiej, a wszystkie czarne myśli zastąpią… różowe (bo u Oczka piszą że róźźźowy lubisz:D)
    buziaki ;*

  4. Bardzo smakowita salatka u Ciebie! :)

    A tu ptaszki cwiergocza, ze masz dzis urodziny!!! Kurcze, gdybym wiedziala o tym przed swietami… :(

    Wszystkiego NAJ Kochana! :*
    Spelnienia marzen i zdrowka zycze :***

    Usciski :)

  5. Przepis na potraktowanie bulguru/a mam u siebie, ale mowiac krotko trzeba go gotowac przez ok 10 min albo zalac wrzatkiem i przykryc folia plastikowa na 15-20 min. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Ja tez w domku, spokojnie, winko, film, internet…

  6. tak, MY polacy lubimy „ulepszać”. konia z rzędem temu kto wie jak zrobić np. podstawową carbonarę. mi długo czasu zajęło dojście jak się ją robi tak naprawdę.
    „tabula” jest to bardzo prosta potrawa. po co ją komplikować? w europie jest to niestety kuskus z pomidorami i pietruszką. w krajach arabskich jest to pietruszka z pomidorami i bulgurem lub kuskusem.
    potrzebna jest gigantyczna ilość ŚWIEŻEJ posiekanej grubo pietruszki, ŚWIEŻE pomidory w kostkę i trochę bulgura i soku z cytryny. wszystko. można jeść np. w picie :)

Dodaj komentarz