Kolacja w Warszawie? Szukasz miejsca, w którym smacznie zjesz i spędzisz miło czas? A może czeka Cię kolacja biznesowa lub romantyczna kolacja we dwoje? Koniecznie idź do Zmiana Klimatu na ulicy Kruczej.
Byłam tam, sprawdziłam, zjadłam i jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie tylko pyszne jedzenie, ale także przyjazna i pomocna obsługa oraz chętny do rozmowy kucharz. Kultura jaka panuje w tej restauracji sprawia, że jest to idealne miejsce właśnie na spotkanie biznesowe czy romantyczną kolację. Kelner zainteresowany Twoją osobą i posiłkiem, znający dania jakie oferują, a także potrafiący doradzić i dobrze zachęcić do spróbowania czegoś nowego.
Ponieważ wybrałam się tam z dwoma koleżankami i każda z nas zamówiła coś innego to miałam okazję spróbować aż 3 dań, a nawet 4 bo wzięłyśmy także przystawkę.
Od przystawki może zacznę, bo niechętnie do niej podchodziłam. Tatar z jelenia może i brzmi ciekawie, ale ja za tatarem nie przepadam. Ten mi smakował, naprawdę. Został bardzo ciekawie podany, w półmisku imitującym kość, choć mi coś innego on przypominał ;) Tatar został podany z kawałkami trufli i z ”kawiorem” z ogórka, czyli małymi kuleczkami zrobionymi z ogórka kiszonego. Ciekawe jak się je robi. Oczywiście doszło do tego pieczywo i oliwa.
Na drugie dania wzięłyśmy:
- stek polędwicy wołowej podany z czerwoną fasolą, kurkami i wiśniami
- stek z tuńczyka z fasolką szparagową i kalafiorem w pomarańczowym sosie
- okonia morskiego na czarnym risotto z truflami
Gdybym miałam powiedzieć co mi najbardziej smakowało to miałabym z tym duży problem. Wszystkie 3 dania były na swój sposób najlepsze i trudno wybrać jedno, gdyż różniły się znacznie. Jednak subiektywnie to chyba wygrałby stek z polędwicy wołowej – bardzo soczysty, potem czarne risotto z truflami i okoń, bo uwielbiam białe ryby i trufle, a na 3 miejscu postawiłabym tuńczyka i to tylko dlatego, że nie jestem fanką tej ryby. Choć przyznać muszę, że to najlepszy tuńczyka jakiego jadłam, pierwszy raz nie był suchy!
Do tego piłyśmy wino. Nie pytajcie jakie, kelner zaproponował, a że nam smakowało to takie też zostało. Znawcą wina nie jestem, wolę whisky, ale tu jakoś nie pasowało ;)
Miejsce też jest bardzo przyjazne. Lokal położony jest praktycznie w centrum. Tuż przy dwóch koktajl barach (które też zresztą polecam ;)). Jest przestronny i można usiąść na parterze lub na antresoli. W dzień nie jest raczej trudno o stolik, ale jeśli chcesz się tam wybrać wieczorem to radzę zrobić rezerwację – ja raz próbowałam bez rezerwacji i niestety musiałam szukać innego miejsca.
Tak więc jeśli kolacja w Warszawie to koniecznie Zmiana Klimatu! Sama chętnie się tam jeszcze wybiorę by spróbować innych pozycji w menu!
Bardzo kusi mnie deser składający się z praliny czekoladowych, solonego karmelu, makaroników czekoladowych i lodów borowikowych. Brzmi tak dziwnie, że aż kusząco!
Zatem jak chcesz zaprosić mnie na kolację albo randkę to Zmiana Klimatu na pewno Ci to ułatwi ;)
Adres: Krucza 16/22, 00-001 Warszawa, 516 995 690
