Zapiekane jajka w kokilkach

Nie mam wielu książek kucharskich, z 2 czy 3. Marzę o nie jednej, np. o tofu czy wegetariańskiej takiej jednej aktorki… Jednak na razie musi mi wystarczyć to co mam…
Ktoś może powiedzieć: po co jej książki kucharskie, przecież i tak zawsze coś zmienia, nigdy nie zrobi niczego zgodnie z przepisem…
No i o to chodzi w gotowaniu. Przynajmniej moim zdaniem. By się inspirować, by tworzyć, kreować ciągle nowe dania. Dla mnie książki kucharskie są tylko źródłem pomysłu, małą iskierką, która wznieca ogień w mojej głowie. Nawet gdy próbuję przygotować coś zgodnie z przepisem, to albo chcę wzbogacić danie o jakiś dodatkowy smak, albo ten smak zaostrzyć, albo po prostu uprosić sobie gotowanie. To właśnie lubię w gotowaniu, eksperymenty..:)
Ostatnio, za źródło inspiracji służą mi inne blogi kulinarne. Kuszą one pięknym opisem potraw, zdjęciami i ciepłem, które przesyłają autorzy. Czuje sie tą domową atmosferę, widzi się jak danie powstawało i chce się też jego spróbować :)
Każdy ciekawy przepis zapisuję lub dodaję do ulubionych do odpowiedniej zakładki. Mam już tych przepisów ogrom i mimo chęci chyba nigdy wszystkich ich nie wypróbuję, bo jak już chce, któryś zrobić to zaczynam kombinować i w rezultacie powstaje zupełnie inny przepis tylko w części podobny do oryginału…
Ale co tam, w końcu lubię kuchenne eksperymenty ;)
A inspiracją do dzisiejszego śniadania były jajka w chochlikach made by Bea. No cóż, jedynie jajka, cukinia i szczypiorek się powtarzają, ale inspiracja była i już!

A na Paście i Baście też kulinarny eksperyment.

Jajka w kokilkach z cukinią i brokułowym puree
– 2 jajka
– 300g brokuł
– pół małej cukinii
– ząbek czosnku
– szczypiorek
– sól, pieprz
– bazylia
– masło do wysmarowania kokilek
Brokuły ugotować, najlepiej na parze. Rozgnieść widelcem z rozgniecionym czosnkiem, solą, pieprzem i posiekaną bazylią.
Cukinię umyć i pokroić w plasterki. Zblanszować lub zgrillować.
Na dnie kokilek ułożyć po kilka plasterków cukinii. Na nią nałożyć po 2 łyżki brokułowego puree, na nie znów plasterki cukinii i wbić po jajku. Posypać szczypiorkiem.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni i piec jajka w kąpieli wodnej przez 12-18 min- białko a być ścięte, żółtko półpłynne. (mój piekarnik zastrajkował i za szybko ściął żółtko w stosunku do białka, niestety).

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

36 odpowiedzi

  1. Mast racje, dzieki tym wszystkim inspiracjom ciagle powstaje cos nowego i to jest wlasnie fajne :)
    Twoje jajka z brokulem byly z pewnoscia przepyszne!
    Ciesze sie, ze moglam sie na cos przydac ;)

    Pozdrawiam!

  2. Poleczko dziękuje :*
    Ja ciebie lubię bardziej;p

    Vanilio ja też ;)

    Beo Ty zawsze sie przydajesz ;) znaczy się dobrze że jesteś :*

    Gosiu ja też kocham, ale szkoda mi pieniążków ;)

    Grumko pewnie tak ;)

    Szarlotek a dziękuje :)

  3. Co racja to racja Agatko – dzięki przepisom powstają w głowach różne fajne pomysly i to jest naprawdę super :)
    Czytając blogi , oglądając zdjęcia potraw w głowie już coś zaczyna świtac, jakiś pomysł na coś nowego i o to chodzi.
    Lubię Twoje eksperymenty :))
    A jajeczka zjadłabym z chęcią. Wprawdzie mam dwa , które wzięłam sobie do pracy,ale są tylko ugotowane na twardo i tak je zjem. Lubię:))
    Buźka na dobry dzionek :***

  4. Ja mam za to ksiazek kucharskich pod dostatkiem tylko czasu mi brak, aby z nich korzystac :) A takie zapiekane jajeczka z warzywami to sama chetnie bym wszamala :)

  5. Muszę sobie sprawić takie chochilki, bo tak przyrządzone jajka uwielbiam!I brokuły i cukinia do tego!
    A książki kucharskie to ja zbieram różne, często kupuję w taniej książce i tez trafiam na fajne przepisy. A moja córka sprowadza z sieci, angielskie i francuskie. Trafiłyśmy świetną z sałatkami, z daniami do mikrofali i to za grosze…

  6. Brawo dla eksperymentów kuchennych! Pięknie wyszły, bardzo apetyczne i świetnie podane.
    Uwielbiamy jajka w kukilkach. A Twoje powodują, że burczy mi w brzuchu :P
    Pozdrawiam
    M.

  7. Małgosiu i to jest najfajniejsze w gotowaniu

    Mafilko i Majko częstujcie się

    Majanko żółwik :)

    Magdo dokładnie :)

    Viridianko no to żółwik :)

    Najsmaczniejsze ślicznie dziękuje :*

    Grażynko no to marsz do sklepu po chochilki :)

  8. Świetny pomysł i bardzo efektowne wykonanie :)) Sniadanie w kokilkach można nawet zjeść w łóżku. Brokuły przkryte jajkiem stanowią miłą i smaczną niespodziankę. Twoje eksperymenty Aga są batdzo interesujące i zglaszam sie na ochotnika jeśli potrzebujesz doswiadczalngo królika :)

  9. desmond w łóżku to można o ile ktoś ci je przygotuje i przyniesie, bo wstawać, robić i potem z powrotem do wyrka, nieeee
    Oki, mozesz byc królikiem, ale ostrzegam ja nie potrafię gotować ;P

    Jakby to Hrabianka mama powiedziała: futerkowych nie jadam :P

  10. Żałuje ,że nie mam takich naczynek bo bardzo podoba mi się to danie. Chętnie bym wypróbowała. Może spróbuję w czymś innym…

  11. Ja też nie mam wielu książek kucharskich, ale szczerze powiem uwielbiam je przeglądać. Rzadko z nich korzystam, tak dokładnie, ale często mnie zainspirują do czegoś i chyba właśnie po to są :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *