Jak mam dosyć brania kanapek do pracy wówczas idę do kuchni i kombinuję co bym tu mogła zrobić, aby urozmaicić sobie II śniadanie.
Bardzo często robię sobie owsiankę, ale czasem mam ochotę na coś innego.
Wówczas wyciągam mąkę, sprawdzam co mam w lodówce i zaczynam eksperyment z babeczkami na słono.
Uwielbiam babeczki z suszonymi pomidorami i fetą, ale nie zawsze fetę mam w lodówce, dlatego zamiast niej dodaję czy to oliwki, czy szynkę czy wędzonego łososia.
Dziś prezentuję babeczki z suszonymi pomidorami i czarnymi oliwkami, które smakują rewelacyjnie, a robi się je bardzo szybko i prosto.
Przepis idealny dla zabieganych.
Babeczki z suszonymi pomidorami, oliwkami i słonecznikiem
ok.20 sztuk
- 190g mąki pszennej
- 70g roztopionego masła
- 1 jajko
- 150-200ml mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ok. 10 czarnych oliwek
- kilka suszonych pomidorów
- pół szklanki słonecznika
- ząbek czosnku
- łyżeczka soli, zioł prowansalskich,
- roztrzepane jajko na wierzch
- olej do posmarowania foremek
W misce mieszamy suche składniki, czyli mąkę, proszek do pieczenia, zioła prowansalskie, sól. W osobynym naczyniu roztrzepujemy jajko z roztopionym masłem i mlekiem (dajemy na początek mniej mleka, jeśli masa jest za gęsta można dolać więcej).
Zawartość obu naczyń łączymy i następnie dodajemy zmiażdżony czosnek, słonecznik, pokrojone w paski suszone pomidory oraz pokrojone w obrączki oliwki. Mieszamy ponownie.
Foremki do muffinek smarujemy olejem lub wykładamy papilotkami, nakładamy ciasto do 2/3 objętości i smarujemy roztrzepanym jajkiem. Można dodatkowo posypać słonecznikiem.
Pieczemy ok. 30 minut w temp. 190 st. C.
A które suszone pomidory będą lepsze? Te zalewane oliwą czy naturalne? Pozdrawiam ?
Ja używam tych bez oliwy, zalewam je wrzątkiem aby zmiękły i są pyszne. Ale te w oliwie też będą ok, tylko odsącz je dobrze.
Moim zdaniem za duzo slonecznika, a moze w ogole go nie powinno byc. Nadaje muffinkom bardzo gorzki posmak i dominuje pomidory i oliwki.