baileys z mlekiem

Drink White Lady

Jak to kobieta zwykła robić i ja chciałam ukryć swoje 18 urodziny, kolejne z rzędu, ale jednak 18 :) Jednak wszechobecne Oczko, lubiące kusić siebie i innych postanowiło wykorzystać okazję i rozpocząć świętowanie apetycznymi, a jakże, wafelkami. Spróbować mi ich jednak nie udało się, toć kilometry okrutne dzielą nas od siebie.

Toteż, biorąc pod uwagę, że o mojej 18-stce wie już spore grono zacnych osóbek, i ja stwierdziłam, że trzeba jakoś to uczcić, bo przecież kolejna 18-stka dopiero za rok. Dlatego też, jako nałogowy nałogowiec zacnego i luksusowego likieru, rodem z Irlandii, który kryje w sobie moc aromatów śmietanki, wanilii, kakao i najważniejszego składnika czyli whisky, proponuję, jak to na damę przystało, White Lady, czyli Białą Damę. Kto ma ochotę to krzyczeć proszę, bo mi wchodzi niesamowicie szybko ten delikatny w smaku a zarazem pełen zmysłowości nektar bogów….
Jest to jednocześnie moja propozycja w tygodniu Kuchni świątecznej i noworocznej :)

White Lady

  • baileys (bądź jego podróba) ok. 70 ml
  • mleko 200 ml
  • bita śmietana

Likier wymieszać z mlekiem (najlepiej tłuściejszym) w shakerze. przelać do wysokiej szklanki. Przystroić bitą śmietaną, o ile ją mamy, bądź o ile babcia nam nie wcisnęła kitu, że ma bitą śmietanę w lodówce, a po otwarciu się okazuje, że bita śmietana na zimę ubrała zielony kubraczek ;)

 

baileys z mlekiem
Korzystając z okazji chciałam Wam wszystkim życzyć wszystkiego co najlepsze w tym nowym, oby lepszy, roku :)
To za nasze zdrowie! Na zdrowie :)

baileys z mlekiem

Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 19.XII.2008 - 03.I.2009

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

30 Responses

  1. Wszystkiego naj naj i jeszcze raz naj i jeszcze wiele razy naj … Ty już wiesz czego Ci życzę i nie przestaję i teraz dalej tego wszystkiego życzyć :)))

    Buziak i sięgam łapką po Białą Damę, tym bardziej że mój sernik – ten co to nie wyszedł – właśnie z ingrediencją do Białej Damy był … a raczej wciąż jest – w lodówce leży i straszy :)))

    Bużka wieczorne i urodzinowe :***

  2. Agatko, wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze i najsłodsze! Spełnienia wszystkich marzeń i realizacji planów! Dużo, dużo słodkości, miłości i namiętności!!!:)))
    Mam nadzieje,ze nie jest za pozno na moje zyczonka:)
    Duuuuzo słoneczka kochana :***

  3. Aguniu – wszystkiego naj, naj, naj!!! :) I wielu lat spędzonych wspólnie z nami na gotowaniu i blogowych pogaduszkach :)

    A co do drinka, to idealnie trafiłaś w mój gust. Od Baileysa jestem wręcz uzależniona ;) I uwielbiam go z dodatkiem mleczka :)

  4. Na zdrowie, za te 18-ste ;)!

    Koniecznie do mnie jednego, bo takiego nektaru cudownego jeszcze nie pilam, a baileysa lubie. :)

    Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego oraz Szczęśliwego Nowego Roku i szampańskiej zabawy w dobrym towarzystwie.

    Pozdrawiam szampańsko!

Dodaj komentarz