Kilka dni temu Truskawka opisała badanie gdańskiej wody, w której brała udział.
Teraz ja opiszę własne testy, warszawskiej wody, które przeprowadziłam dzięki dzbankowi BRITA.
Przyznam szczerze, że wcześniej nie wierzyłam w takie wynalazki, mimo że rzucały mi się w oczy na sklepowych półkach. Ale skoro dostałam propozycję przetestowania tego dzbanka, stwierdziłam czemu nie!
Pomyślałam o LLordziku, który dużo pija przegotowanej wody, z której tak czy siak wytrącają się jakieś ustrojstwa w formie osadu.
Przeprowadziłam w sumie dwa testy. Jeden od razu po otwarciu przesyłki, drugi kolejnego dnia w celu zweryfikowania oceny.
Oczywiście Pola, jako główna dowodząca w mym mieszkaniu, aktywnie uczestniczyła w badaniach i wierzcie mi lub nie, ale poznała, która woda to ta naj!
Ustawiłam 3 szklanki numerując je oczywiście numerami od 1 do 3.
Do jednej szklanki wlałam wodę z kranu, do drugiej wodę przegotowaną, a do 3 wodę przefiltrowaną w dzbanku BRITA. Szklaneczki „przetasowałam” z zamkniętymi oczami tak by niewiadome było, w której jest jaka woda.
Każda szklaneczka stała na kartce z odpowiednim numerem. Z zamkniętymi oczyma także próbowałam.
I tak:
szklanka nr 1 – woda jakaś taka mocno zzielaziała jak to określiłam, czuć było że jakieś „minerałki” tam są i to niekoniecznie dobre
szklanka nr 2 – woda mocno chemiczna w smaku, bleee.
szklanka nr 3 – woda, no czysta woda, w porównaniu do poprzednich nawet słodkawa, bez chemicznego posmaku i innych dodatków.
Bez problemu zgadłam, która woda jest filtrowana. Naprawdę czuć różnicę!
Nawet Pola zgadła, którą wodę można bez obaw pić ;)
Zatem filtr BRITA działa i z przyjemnością będziemy go używać!
Szczerze polecam, bo naprawdę widać różnicę w smaku!
16 odpowiedzi
Podoba mi się takie testowanie :-))
:-)
Pola jest cudna i ma zajebiste spojrzenie :)
własnie chleb pomagała mi piec ;)
A ja piję prosto z kramu i mi smakuje. Ale nie w Warszawie. Pozdrawiam
A my takich filtrów używamy regularnie – odpada nam kupowanie mineralki, a przede wszystkim – czyszczenie kamienia w czajniku;)
Moja woda w Krakowie jest znośna w smaku. A testuję ją sobie testami akwarystycznymi, które są nieco bardziej dokładne, niż testy degustatorskie;)
Jednak też zastanawiam się nad dzbankiem. Z tego powodu, że chcę pić delikatne, zielone herbaty. Z wodą o twardości 15gH po prostu się nie da, niestety..
Pozdrawiam!
Urocza kotka. Stanowi naturalną reklamę tego filtra. ;)
Tojav u mej Hrabianki mamy tez pijam z kranu i jest super, ale warszawska nie jest już taka super ;(
Ona my własnie też tylko tej używamy :)
Atria polecam ten dzbanek, szczerze
Shaday Kot musiał testować, inaczej się nie dało ;)
Pola jako ekspert bardzo mi się podoba ! Moje koty wola każdą inna wodę od tej z własnej miski :)
Pola podobnie, nawet z kibla smaczniejsza!
Pola bardzo dzielnie testowała :)
Cudne testowanie.
Cudne testowanie.
Zemfi oj Pola dzielna z natury jest ;)
Kabamaiga ;)
Zemfi oj Pola dzielna z natury jest ;)
Kabamaiga ;)