Ryż z ciecierzycą, groszkiem, prażonymi migdałami i żurawiną
Ostatnio pisałam, że zapomniałam o quinoa. Fakt, zapomniałam, ale szybko to nadrobiłam. Teraz pora na mój ulubiony strączek, czyli ciecierzycę. Przecież kiedyś gościła bardzo często
Ostatnio pisałam, że zapomniałam o quinoa. Fakt, zapomniałam, ale szybko to nadrobiłam. Teraz pora na mój ulubiony strączek, czyli ciecierzycę. Przecież kiedyś gościła bardzo często
Dawno nie jadłam quinoa. Jakoś o niej zapomniałam, zwłaszcza, że mój LLord nie chce jej jadać, bo podobno robaczki w niej widzi… I tak jakoś
Ostatnio dużo piekę. Nie, nie tylko ciasteczek. Ogólnie różnego rodzaju piekarniczych smakołyków. Ciasteczka swoją drogą, ale pojawiają się też ciasta (tak tak w końcu) i
W stolicy mieszkam od prawie 1,5 roku. Podoba mi się tu bardzo, jednak równie „bardzo” tęsknię za Toruniem. Tęsknie za toruńskim Starym Miastem, za zielenią,
Po kremie z selera pora na krem z groszku. Robiony podobnie jak krem z selera, bo też z mleczkiem kokosowym. Jednak z mniejszą jego ilością.
Też tak czasem macie, że na zakupach wrzucacie wszystko do koszyka, bo macie na to smaka, bo ładnie wygląda, bo dawno nie jedliście….a potem główkujecie,
Hitem ostatnich warsztatów w Makro był krem z selera na mleczku kokosowym. Tematem przewodnim warsztatów były afrodyzjaki w kuchni, a jak wiadomo lub nie, seler
Jakiś czas temu LLordzik poprosił mnie o zrobienie takiego włoskiego pieczywa, które jadł kiedyś w Londynie, ale nie pamięta nazwy. Od razu domyśliłam się, że
Śledź moje profile w mediach społecznościowych